Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Pełnomocnik apeluje o bezpłatne parkowanie na „kopertach”. Reakcja? No cóż...

16.08.2018
Autor: Beata Dązbłaż, fot. sxc.hu
Niebieski symbol osoby na wózku namalowany na jezdni

Umożliwienie darmowego parkowania na „kopertach” w strefach płatnego parkowania – z takim apelem wystąpiło Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych do Związku Powiatów Polskich oraz Związku Miast Polskich. Ich reakcja jest daleka od oczekiwanej przez osoby z niepełnosprawnością.

List taki Biuro Pełnomocnika wystosowało z końcem maja br. Pełnomocnik zaapelował, by oba związki zainteresowały się problemem wynikającym z konieczności wnoszenia opłat przez osoby z niepełnosprawnością za parkowanie na „kopertach”. Zwrócił się też z prośbą o podjęcie działań prowadzących do rozwiązania tej kwestii.

Zgodnie z ustawą o drogach publicznych, to poszczególne samorządy lub zarządzający terenem, na którym jest parking, ustalają zasady odpłatności za parkowanie na tzw. kopercie. Również portal Niepelnosprawni.pl w 2016 r. apelował, aby postój na „kopertach” był bezpłatny. Faktycznie niejednolite zasady w miastach mogą wprowadzić niejednego kierowcę w błąd, co także często zgłaszają nasi Czytelnicy.

Różnicowanie niezgodne z konstytucją

Jak zareagowały oba związki?

- Informacja o wystąpieniu Pełnomocnika została opublikowana oraz przesłana w dniu 4 czerwca br. do wszystkich powiatów – wyjaśnia nam Bernadeta Skóbel, radca prawny, kierownik Działu Monitoringu Prawnego i Ekspertyz w Związku Powiatów Polskich. – Ponieważ ustalanie zerowych stawek opłat dla niektórych użytkowników drogi w strefach płatnego parkowania należy do kompetencji rady gminy, która zdecydowała się na wprowadzenie strefy płatnego parkowania, Związek Powiatów Polskich nie podejmował dodatkowego stanowiska w tej sprawie.

Z kolei w ocenie Marka Wójcika ze Związku Miast Polskich wprowadzenie zasady bezpłatnego parkowania na „kopercie” jest na granicy zgodności z konstytucją.

- Nie możemy różnicować ludzi ze względu na wiek, płeć czy kolor skóry, jak i niepełnosprawność – podkreśla. – Druga sprawa to kwestia pewnej filozofii – chcemy pomagać osobom niepełnosprawnym, tak, by żyli jak wszyscy inni – dotyczy to więc i praw, i obowiązków. Dużo robimy w Związku dla niepełnosprawnych i trzeba skupić się na tym, by mogli funkcjonować tak jak każdy w zakresie tych praw i obowiązków.

Komentarz

  • Rady dla Polaków z niepełnosprawnością, co mają robić, by ich głos był słyszalny.
    Borzoi
    16.08.2018, 20:20
    Tragedią POLSKI jest, że ... WŁADZA w POLSCE po 1989 r. nie zmieniała się, ale przechodziła ... z RĄK do RĄK, zamiast ... z GŁOWY do GŁOWY !!! . A "Ciemny Lud" co 4 lata stawiał na oślep krzyżyki w wyborach ... i przez następne lata dźwigał te KRZYŻE. Jeżeli niepełnosprawni nie stworzą swojego związku na wzór solidarności bez względu na stopień niepełnosprawności i schorzenie to nie będą się liczyli dla żadnej partii ani stowarzyszenia. Musi powstać partia albo związek ON. Będą się z nią liczyły partie, rządy i inne stowarzyszenia bo będzie stanowiła siłę. To jedyna droga. A w odpowiedzi dla Marka Wójcika ze Związku Miast Polskich : ,,Społeczeństwo, które przedkłada równość nad wolność, nie ma ani jednego, ani drugiego. Społeczeństwo, które przedkłada wolność nad równość, będzie się szczyciło i jednym, i drugim".- Milton Friedman

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas