Mam 59 lat.

Dzień dobry ! Mam 59 lat. Jestem na rencie. Pracuję czynnie jako handlowiec.  Myślę, że jestem miłym człowiekiem. A na pewno jestem zaradny. Szczery i opiekuńczy. O łagodnym usposobieniu. Jestem trochę niepełnosprawny. Opiekowałem się w życiu dwiema osobami. Jednym był podopieczny, który nie radził sobie w czynnościach codziennych. Drugą osobą była moja przyjaciółka chora na nowotwór. Poznam miłą kobietę - Bratnią duszę. Niepełnosprawną bo na grzyby mogę iść sam. Ususzyć grzyby też mogę sam i przygotować z nich potrawy – także wigilijne też - mogę sam. Jestem dobrym kucharzem. Skoro z głodu ze mną nie zginiesz będzie łatwiej iść przez życie. To, że jestem z wielkopolski nie powinno mieć znaczenia dla Ciebie bo ja pojadę zawsze na koniec świata za kimś dobrym. Pieleszowski