Dla kogo karta parkingowa?
Trwają sejmowe prace nad zmianą ustawowych zasad wydawania kart parkingowych (wraz z regułami korzystania z nich), dających uprawnienia do parkowania na tzw. kopertach, miejscach parkingowych dla osób z niepełnosprawnością.
Dotychczasowy system wydawania kart parkingowych stwarza ryzyko nadużyć. Po pierwsze, daje on szansę korzystania z uprawnień, które daje karta parkingowa, osobom nieuprawnionym, które np. posługują się kartą osoby zmarłej.
Ponadto nikt nie wie, ile tak naprawdę jest w Polsce kart parkingowych, gdyż nie ma jednej, wspólnej ewidencji dokumentów. Dane przybliżone wskazują na ok. 650 tys. wydanych kart parkingowych. Celem proponowanych zmian legislacyjnych jest więc przede wszystkim uszczelnienie systemu – po to, by zwiększyć liczbę miejsc parkingowych realnie dostępnych dla osób z niepełnosprawnością i rozwiązać problem posługiwania się tym dokumentem przez osoby nieposiadające uprawnień.
Potrzeba zmian
- Konieczność wprowadzenia zmian widoczna jest gołym okiem – wystarczy popatrzeć na to, co dzieje się wokół, chociażby na parkingach przy centrach handlowych. Na kopertach parkują często bardzo wysokie samochody, do których wiadomo, że nie wsiądą osoby mające kłopoty z poruszaniem się, a przecież to dla nich są koperty. Czas z tym skończyć – mówi Krzysztof Pater, były minister polityki społecznej.
Podobnego zdania jest Beata Wachowiak-Zwara, pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych prezydenta Gdyni. – Co druga osoba ma kartę parkingową. W śródmieściu w strefie płatnego parkowania jest 90 miejsc wyznaczonych dla osób z niepełnosprawnością. Po wprowadzeniu opłat jest lepiej z ich dostępnością. Gołym okiem widać, że za dużo osób ma uprawnienia do parkowania na kopertach i to powinno zostać dokładnie zweryfikowane – mówi pełnomocnik. W Gdyni dotychczas wydano 8 669 kart parkingowych.
Zmiany w zasadach wydawania kart dotyczą przede wszystkim wprowadzenia terminowości wydawania kart, rejestrowania ich w centralnym rejestrze oraz ujednolicenia ich wyglądu na wzór innych dokumentów europejskich. Karta wydawana byłaby maksymalnie na pięć lat, teraz wydawana jest bezterminowo. Dodatkowo zapewni to spójność z unijnymi zasadami, które zakładają ramy czasowe dla wszystkich dokumentów.
Wprowadzenie centralnej ewidencji kart parkingowych, która byłaby częścią istniejącego już centralnego rejestru kierowców i pojazdów (CEPiK), pozwoliłoby na szybkie sprawdzenie przez policję czy straż miejską uprawnień posiadacza karty. Ustawodawca przewiduje też zaostrzenie kar za nieuprawnione posługiwanie się kartą parkingową nawet do 5 tys. zł. Obecnie kara wynosi 500 zł oraz wiąże się z ryzykiem nałożenia na kierowcę 5 punktów karnych.
Realne szanse
- Centralny rejestr jest jak najbardziej realną szansą na uszczelnienie przepisów. W tej chwili np. Doda ma kartę parkingową, o czym sama głośno mówi; przepisy są nieścisłe. Myślą przewodnią całego projektu jest przecież zwiększenie aktywności osób z niepełnosprawnością – uważa Pater. Ma on nadzieję, że dyskusje sejmowe nad planowanym projektem pozwolą na jeszcze dokładniejsze zdefiniowanie, kto może otrzymać kartę parkingową, gdyż według niego obecnie ta definicja jest bardzo nieścisła. – Część uprawnionych osób ma np. orzeczenia z ZUS, a nie z powiatowych centrów – dodaje.
Kampanie społeczne i praktyczne działania to sposób na radzenie sobie z obecną nieszczelnością systemu. – Namówiłem ekipę z parku wodnego, żeby pomalowali miejsca dla osób z niepełnosprawnością na niebiesko, podobnie jest na nowym terminalu lotniska. Na wiosnę planujemy też kampanię we współpracy ze strażą miejską – mówi Bartłomiej Skrzyński, rzecznik ds. osób niepełnosprawnych we Wrocławiu. Sam wielokrotnie doświadczył trudności w parkowaniu i jest zwolennikiem zmian w przepisach. We Wrocławiu w ścisłym centrum jest ok. 60 kopert. Od 2002 roku wydano tam 10 138 kart parkingowych zgodnych z normami UE.
- W Warszawie mamy 2700 km dróg, z czego tylko 810 km jest w naszym zarządzie. Nie mamy statystyk dotyczących miejsc dla osób niepełnosprawnych na wszystkich drogach, które są pod naszą jurysdykcją, natomiast posiadamy informacje na temat liczby takich miejsc w strefie płatnego parkowania niestrzeżonego – w sumie jest ich ok. 750 – mówi Karolina Gałecka, rzecznik ZDM. Podkreśla, że ta liczba nie jest miarodajna, gdyż nie uwzględnia dróg należących do dzielnic.
W stolicy wydano dotychczas 39 575 kart parkingowych. Samo Stołeczne Centrum Osób Niepełnosprawnych (SCON), które jest realizatorem tego zadania od 2008 r., wydało od tego czasu 23 181 kart. – Zauważalna jest rokroczna tendencja wzrostowa w kwestii liczby wydawanych kart oraz zainteresowanie nimi przez osoby niepełnosprawne. Od czasu zmiany w 2009 roku przepisów dotyczących wydawania kart parkingowych znacznie wzrosła liczba osób niepełnosprawnych składających do Miejskiego Zespołu Orzekania o Niepełnosprawności wnioski o orzekanie uprawnienia związanego z kartą parkingową – zauważa Urszula Kujawska, kierownik SCON.
Co dalej?
Obecnie do wypracowanego przez sejmową Komisję Polityki Społecznej i Rodziny oraz powołaną do tego specjalną podkomisję projektu zmian w ustawie Prawo o ruchu drogowym przygotowywane są dwie ekspertyzy. – Pojawiła się wątpliwość ze strony szefa GIODO, czy bezpieczne będzie rejestrowanie kart w centralnym rejestrze. Jego zdaniem, jest to zbiór danych wrażliwych i wyraził on wątpliwość, czy nie będą one wykorzystywane w sposób niewłaściwy. I należy się do tego realnie odnieść – mówi poseł Marek Plura.
Drugie zastrzeżenie zgłosił minister administracji i cyfryzacji; dotyczy ono technicznej możliwości sprawdzania kart w centralnym rejestrze, a więc czy jest wykonalne, by np. strażnik miejski miał dostęp do sieci.
– Jako wnioskodawcy uważamy, że jest to jak najbardziej możliwe. Czekamy na te dwie ekspertyzy i nie obawiam się, że będzie to trwało długo, bo członkowie podkomisji są dobrze osadzeni w temacie i dobrze go znają. Najpóźniej w marcu podejmiemy dalsze prace – mówi poseł. Planowane zmiany miałyby wejść w życie 1 lipca br., a stare, już wydane karty obowiązywałyby nie dłużej niż do 31 marca 2014 r.
Czy uważasz, że powinno się ograniczyć liczbę osób uprawionych do korzystania z kart parkingowych? Napisz w komentarzu pod artykułem.
Komentarz