– Mając na uwadze postulaty rodziców dzieci nieuleczalnie chorych, którzy zmuszani są do corocznego stawiennictwa przed komisje ds. orzecznictwa z dzieckiem, którego stan się nie poprawia działania mające na celu zaniechania tej praktyki podjęte powinny zostać natychmiast – napisała w piśmie do Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak.
Monika Horna-Cieślak w piśmie z 27 lutego spytała wiceministra Łukasza Krasonia, czy zostało stworzone, zgodnie z zapowiedzią, narzędzie wskazujący minimalny okres, na jaki powinno zostać wydane orzeczenie w przypadku dzieci chorujących na choroby rzadkie i genetyczne a także na jakim etapie są prace analityczne w obszarze orzekania o niepełnosprawności w odniesieniu do tej grupy dzieci.
Wbrew interesowi dziecka
Zdaniem Rzeczniczki orzeczenia czasowe w odniesieniu do małoletnich nieuleczalnie chorych łamią koncepcję „najlepiej pojętego interesu dziecka”
To nie pierwszy apel w tej sprawie Rzeczniczki Praw Dziecka do Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych. W piśmie z 7 października Monika Horna-Cieślak podkreślała sytuację dzieci nieuleczalnie chorych oraz absurdalnie krótkie okresy, na jakie wydawane są w tych przypadkach orzeczenia o niepełnosprawności.
Więcej informacji na stronie Biura Rzeczniczki.