Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podpisała rozporządzenie w sprawie orzekania o niepełnosprawności. Wprowadza ono minimalny okres ważności orzeczeń o niepełnosprawności u osób z rzadkimi chorobami rzadkimi i zespołem downa. Komisje będą mogły wydawać orzeczenia na dłuższy okres, a nawet bezterminowo – w zależności od sytuacji zdrowotnej danej osoby. 

Celem rozporządzenia Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zmieniające rozporządzenie w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności ma być  ograniczenie obciążenia ponoszonego przez osoby z rzadkimi chorobami genetycznymi i zespołem Downa oraz ich opiekunów ale też lekarzy orzeczników, związanego  z koniecznością częstego orzekania się co kilka lat.

Co sie zmieni?

Rozporządzenie podpisane przez Ministrę Dziemanowicz-Bąk wprowadza  minimalny okres na jaki orzekany jest stopień niepełnosprawności w przypadku osób niepełnosprawnych powyżej 16. roku życia, jeżeli potwierdzono u orzekanej osoby z niepełnosprawnością rzadką chorobę genetyczną (ich listę można znaleźć pod artykułem) , lub jeżeli potwierdzono u tej osoby zespół Downa.  

Minimalny okres na jaki orzekany jest stopień niepełnosprawności dla osób u których stwierdzono rzadką chorobę genetyczną określoną w katalogu lub zespól Downa – wynosi 7 lat. Okres 7 lat przewidywany jest również w przepisach ustawy o rehabilitacji, dotyczących wydawania decyzji ustalających poziom potrzeby wsparcia. W związku z tym przepisy uwspólniają powyższe regulacje. Dla dzieci minimalny okres ważności orzeczenia ma wynosić 3 lata. 

Rozporządzenie zawiera także przepisy przejściowe regulujące sprawy w toku – będą one rozpatrywane według nowych, korzystniejszych zasad.

Listę chorób rzadkich, która zawarta jest w rozporządzeniu można znaleźć w naszym artykule.

Społeczniczki krytykują

Uwagi do rozporządzenia można było przesyłać do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej do 19 maja. Zrobiła to m.in. inicjatywa Nasz Rzecznik, którą tworzą m.in. opiekunki osób z niepełnosprawnościami
Zdaniem społeczniczek zrzeszonych w Naszym Rzecznika proponowany przez resort rodziny zapis o orzekaniu na minimalny okres 7 lat, jeżeli według wiedzy medycznej stan zdrowia osoby z niepełnosprawnością nie rokuje poprawy nie ma logicznego uzasadnienia . Ich zdaniem w takim wypadku orzeczenie powinno być wydawane na stałe.
Ponadto społeczniczki wskazują, że orzeczenia na stałe - a nie „na okres nie krótszy niż 7 lat” - powinny otrzymywać nie tylko osoby z rzadkimi chorobami genetycznymi i zespołem Downa, ale też każda osoba, której stan naruszenia sprawności organizmu został potwierdzony trzykrotnym kolejnym wydaniem orzeczenia o stopniu niepełnosprawności łącznie na okres nie krótszy niż 10 lat.
-  Niepełnosprawność dziecka powinno się orzekać się na okres nie krótszy niż 5 lat, nie na proponowane 3 lata. Okres pięciu lat pozwoli lepiej zweryfikować efekty rehabilitacji, włączenia społecznego i stosowanych dotąd środków terapeutycznych. Da lepszy obraz poprawy stanu zdrowia dziecka bądź braku tej poprawy. Skróci kolejki oczekujących na wydanie orzeczenia, ułatwi rodzicom/opiekunom gromadzenie niezbędnej dokumentacji, mniej zakłóci funkcjonowanie rodziny - stwierdzają przedstawicielki inicjatywy Nasz Rzecznik.