Zaczynali w czasach, gdy o autyzmie nie wiedziano prawie nic. Przez lata pomogli tysiącom osób w spektrum i ich rodzin i zrealizowali szereg nowatorskich projektów i przełomowych kampanii społecznych. 12 czerwca Fundacja Synapsis obchodziła swoje 35-lecie. 

- Dziś Fundacja SYNAPSIS to diagnoza, terapia, edukacja, miejsca pracy, samodzielność i kampanie społeczne, które nie tylko uczą, ale zostają w głowie. Naszym marzeniem jest, żeby za kolejne 35 lat Fundacja nie była już tak potrzebna. Żeby świat stał się w pełni przyjazny neurologicznej różnorodności – czytam w urodzinowym poście Fundacji, która powstała z inicjatywy psychiatry  dra Michała Wroniszewskiego i psychologa dra Ryszarda Praszkiera powstała 35 lat temu, na bazie istniejącego wcześniej koła Towarzystwa Przyjaciół Dzieci.

Autyzmu wtedy nie było

- Jeśli chodzi o autyzm w Polsce, to go nie było. U dzieci diagnozowano niepełnosprawność intelektualną i tym podobne – wspomina początki Fundacji Ryszard Praszkier - Zarejestrowana przez nas w 1989 roku Fundacja wprowadziła wiedze, że coś takiego jak autyzm istnieje i są ludzie, którzy są w spektrum i potrzebują pewnego specyficznego traktowania, bo u nich nie da się oddzielić opieki od edukacji od leczenia. Napotykaliśmy na opór i nie byliśmy lubiani przez establishment psychiatryczny, bo psychiatrzy niekoniecznie chcieli uznać, że autyzm to coś innego niż niepełnosprawność intelektualna – opowiada jeden z założycieli Fundacji.

Ryszard Praszkier zaznacza, że od początku przyświecały nam pewne wartości, uznanie wartości każdego człowieka niezależnie od tego, jak się komunikuje, jak się zachowuje i jakie ma potrzeby.

- Dziś mówimy raczej o spektrum autyzmu, bo może ono przybierać różne formy i dziś jest ono normalną częścią medycyny, psychiatrii psychologii. Nie Trzeba już walczyć o uznanie, że jest coś takiego jak autyzm. Jednak cały czas trzeba walczyć o ustawy o istnienie rozwiązań dla dorosłych osób w spektrum. Bo dla dzieci już całkiem sporo jest. Co, jednak gdy taka osoba dorośnie, a jej rodzice nie mają siły już się opiekować – opowiada.

W Wilczej Górze powstanie WSM

I o to właśnie zabiegają obecne władze Fundacji Synapsis.

- Przystąpiliśmy do Programu PFRON Wspomagane Społeczności Mieszkaniowe. Złożyliśmy ofertę i czekamy teraz na podpisanie umowy - Izabela Broczkowska, prezeska Fundacji – Jesteśmy dojrzałą fundacją i mamy dojrzałych podopiecznych. Dlatego jednym z elementów naszych działań jest stała forma mieszkalnictwa dla osób, które wymagają całodobowego wsparcia – podkreśla.

WSM byłby dopełnieniem Ośrodka Dom i Praca w Wilczej Górze, który powstał już 19 lat temu z myślą o dorosłych podopiecznych Fundacji.

PFRON podjął decyzję o przyznaniu dofinansowania Fundacji Synapsis, co oznacza, że już niedługo marzenie o stworzeniu wspomaganych społeczności mieszkaniowych dla dorosłych osób w spektrum może się spełnić.

Samorzecznik: Tu zaczęło się moje niezależne życie 

- Fundacja Synapsis jest dla mnie ważna, bo od niej zacząłem swoje niezależne życie -opowiada Bartek Jakubowski, autystyczny samorzecznik - Przez 7 lat pracowałem w zakładzie aktywności zawodowej, który Fundacja prowadzi w Wilczej Górze. Dziś udzielam się jako samorzecznik i cieszę się z tego, co robie, bo to jest moje powołanie – przyznaje.

My Fundacji Synapsis życzymy kolejnych wielu lat działania i wielu kolejnych sukcesów, bo wiele jest jeszcze do zrobienia, by świat był przyjazny dla osób w spektrum autyzmu.