Nowy sposób finansowania świadczeń zdrowotnych w centrach zdrowia psychicznego ma zapewniać stabilność świadczeniodawców i promować opiekę realizowaną w środowisku pacjenta - powiedziała w środę w Sejmie Dagmara Korbasińska-Chwedczuk z Ministerstwa Zdrowia. Podkreśliła, że pacjent musi mieć dostęp do pomocy blisko siebie.

Sejmowa podkomisja stała do spraw zdrowia psychicznego zajmowała się w środę tematem psychiatrii środowiskowej w Polsce, wdrożeniem pilotażu centrów zdrowia psychicznego (CZP) oraz planów jego przekształcenia w rozwiązania systemowe.

Dagmara Korbasińska-Chwedczuk, dyrektorka departamentu zdrowia publicznego w Ministerstwie Zdrowia przekazała uczestnikom posiedzenia, że obecnie w resorcie powstaje dokument, mający określić standardy funkcjonowania CZP.

Przedłużony pilotaż

Pilotaż opieki środowiskowej realizowanej w centrach zdrowia psychicznego miał się zakończyć 30 czerwca, ale resort zdrowia planuje przedłużyć go do końca roku - zakłada to, skierowany w drugiej połowie maja do konsultacji, projekt rozporządzenia MZ.

-Rozważamy sposób takiego finansowania świadczeń zdrowotnych w centrach zdrowia psychicznego, który będzie zapewniał stabilność świadczeniodawców, ale jednocześnie będzie (...) promował rozwiązania, na których nam zależy, czyli przede wszystkim opieki realizowanej w środowisku podkreśliła Korbasińska-Chwedczuk. Dodała, że resort zdrowia szuka takiego sposobu finansowania stacjonarnej i ambulatoryjnej opieki zdrowotnej w psychiatrii, by pacjent w szpitalu był leczony krótko, intensywnie i jak najszybciej wracał do swojego środowiska.

-Pacjent ma mieć świadczenia zdrowotne zapewnione blisko siebie, (...) szpitale powinny być miejscem krótkiego pobytu i rozwiązania najbardziej kryzysowych sytuacji, żeby pacjent wracał do środowiska z określonym planem zdrowienia wyjaśniła.

Prof. Janusz Heitzman, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, który jest członkiem zespołu eksperckiego powołanego przez MZ ds. centrów zdrowia psychicznego przyznał, że przeniesienie modelu z pilotażu CZP na cały kraj (obecnie obejmuje on połowę) jest trudne.

-Nie da zrobić tak szybko, jakbyśmy chcieli, ale równocześnie wiemy, że nie ma odwrotu od opieki środowiskowej podkreślił.

Wyjaśnił, dlaczego pilotaż będzie przedłużony jeszcze o pół roku. 

-Nie jesteśmy w stanie zapewnić od lipca systemu organizacyjnego. (...) Musimy też pamiętać, że to wszystko wymaga również dużych nakładów finansowych. I musimy być przygotowani do tego, patrząc na prognozowaną dziurę finansową w NFZ, czy państwo będzie stać na to wszystko. My zakładamy, że tak. Co więcej, mamy deklaracje każdej strony politycznej, że psychiatrię należy wspierać dodał.

Finansowanie psychiatrii

Dr Tomasz Rowiński, ekspert w dziedzinie zdrowia psychicznego dzieci, młodzieży i dorosłych ze Szkoły Głównej Handlowej poinformował o złożonej resortowi zdrowia przez stronę społeczną propozycji finansowania psychiatrii w przyszłym roku.

-Uwzględniając warunki finansowe NFZ (...) zaproponowaliśmy 5,7 proc. budżetu na psychiatrię. To są pieniądze, które w naszej opinii wystarczą do tego, żeby uwzględnić spodziewane podwyżki i rozwinąć centrach zdrowia psychicznego zgodnie z obietnicą pani minister zdrowia. Potrzebujemy legitymizacji politycznej, że ten procent budżetu NFZ może być zarezerwowany na na psychiatrię powiedział.

Niezatwierdzony plan finansowy NFZ na 2025 r. zakłada wydatki na opiekę psychiatryczną i leczenie uzależnień w kwocie 6 mld 191 mln 562 tys. zł. Daje to łącznie z zaplanowanymi w dokumencie kosztami pilotażu CZP 7 mld 476 mln 246 tys. zł. Natomiast ostateczny plan finansowy NFZ na 2024 r. określił koszty opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień na 5 mld 728 mln 925 tys. zł, a koszt pilotażu CZP na 2 mld 77 mln 353 tys. zł, co łącznie daje 7 mld 806 mln 278 tys. zł.

Psychiatria środowiskowa 

Pilotaż centrów zdrowia psychicznego rozpoczął się w 2018 r. Oparty jest na koncepcji psychiatrii środowiskowej, czyli odejściu od leczenia szpitalnego, które ma być przeznaczone dla pacjentów w stanach ostrych. CZP skupiają się na opiece zorganizowanej blisko pacjenta w mniejszych ośrodkach pomocy medycznej, zapobieganiu kryzysom psychicznym, a gdy do nich dojdzie – szybkim przywróceniu do równowagi.

Z analiz Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP) i Instytutu Finansów Publicznych (IFP) wynika, że plany finansowe NFZ nie są dostosowywane do realnych i możliwych do przewidzenia wydatków. Eksperci obliczyli, że w 2024 r. roku luka finansowa w planie NFZ przekroczyła 30 mld zł, a w kolejnych latach będzie się zwiększać.