- W pierwszym kroku będę dążył do tego, abyśmy zrealizowali zobowiązania złożone w umowie koalicyjnej, czyli uproszczenie systemu orzecznictwa i przyjęcie ustawy o asystencji – zapewnia swoich potencjalnych wyborców Marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Co jeszcze obiecuje wyborcom z niepełnosprawnościam i ich rodzinom jako kandydat na prezydenta? 

W połowie kwietnia przesłaliśmy do sztabów wyborczych kandydatów na prezydenta 7 pytań dotyczących potrzeb i praw osób z niepełnosprawnościami. Jako pierwszy odpowiedział na nie kandydat partii Razem Adrian Zandberg.  Dzień później otrzymaliśmy odpowiedzi od Szymona Hołowni, lidera Polski 2050.

Obecnie trwają prace nad ważnymi ustawami dotyczącymi osób z niepełnosprawnością: m.in. dwie ustawy dotyczące usług asystenckich i ustawa zastępująca ubezwłasnowolnienie wspieranym podejmowaniem decyzji.  Jakie jest Pana zdanie na ich temat?

Ustawa o asystencji osobistej to dla mnie priorytet. Wielokrotnie zabiegałem o to, by rządowy projekt ustawy o asystencji osobistej jak najszybciej trafił do Sejmu – i mam nadzieję, że stanie się to już podczas najbliższych posiedzeń. To rozwiązania bardzo potrzebne, od lat walczą o to osoby z niepełnosprawnością. Projekt prezydencki – niestety – nie spełnia standardów konwencji i nie może być uznany za podstawę realnych zmian. 

Równie ważna jest sprawa ubezwłasnowolnienia. To przestarzała, głęboko niehumanitarna instytucja, która całkowicie odbiera ludziom podmiotowość. Musimy ją zastąpić takim rozwiązaniem, które daje wsparcie – ale jednocześnie nie pozbawia prawa do decydowania o sobie. Wspierane podejmowanie decyzji może okazać się alternatywą, jednak wymaga szerokich konsultacji.

 Od wielu lat zapowiadana jest reforma orzecznictwa. Jaki Pana zdaniem powinna ona przybrać kształt?

Dziś Polski system orzekania jest przestarzały, skomplikowany i niezrozumiały. Brak w nim spójności, a same komisje często są upokorzeniem dla orzekanych. Orzeczenia często nie odpowiadają realnym potrzebom konkretnego człowieka, ani rzeczywistości codziennego życia. Potrzebujemy orzecznictwa, które będzie oparte na indywidualnych potrzebach – gdzie na pierwszym miejscu będzie człowiek, a nie urzędowy kod. System orzecznictwa powinien być prosty i zrozumiały zarówno dla jego uczestników jak i realizatorów. Będę zabiegał o to, żebyśmy jeszcze w tej kadencji przeprowadzili reformę orzecznictwa. 

Ostatnie lata to pojawienie się nowych świadczeń dla osób z niepełnosprawnością: świadczenie wspierające i dodatek dopełniający. Czy Pana zdaniem powinny one być zachowane w obecnym kształcie, czy może zasady ich przyznawania powinny być zmodyfikowane?

Wspieranie osób z niepełnosprawnościami to ważny element systemu. Procedura uzyskiwania prawa do świadczenia powinna być jak najprostsza. Ważny jest tutaj element indywidualizacji wsparcia, w końcu potrzeby są różne.

Transfery finansowe to jednak nie jedyna forma wsparcia jaką może i powinno zapewnić państwo. Już podczas kampanii prezydenckiej w roku 2020 mówiłem, że dostarczenie usług może przynieść w dłuższej perspektywie dużo lepsze efekty niż tylko przelew na konto bankowe. Asystencja Osobista, która w moim odczuciu jest fundamentem systemu wsparcia nie tylko podniesie jakość życia osób z niepełnosprawnościami, ale pomoże także wydobyć potencjał osób z niepełnosprawnościami.

Czy Pana zdaniem Polska powinna podpisać Protokół Fakultatywny do Konwencji ONZ o Prawach Osób z Niepełnosprawnościami? Proszę uzasadnić swoją odpowiedź.

Tak, Polska powinna podpisać protokół fakultatywny do Konwencji ONZ o Prawach Osób z Niepełnosprawnościami. Powinniśmy to zrobić, bo to kwestia godności i odpowiedzialności za najważniejsze obszary naszego życia. Jeśli mówimy, że osoby z niepełnosprawnościami są pełnoprawnymi obywatelami, to nie możemy bać się tego, że w sytuacji rażącej dyskryminacji wobec osób z niepełnosprawnością, taka osoba po wyczerpaniu ścieżki prawnej w Polsce będzie chciała walczyć o swoje prawa przed międzynarodową komisją. Jako prezydent będę stał na straży praw osób z niepełnosprawnościami.

Poważnym problemem jest wciąż wykluczenie osób z niepełnosprawnością z rynku pracy. Co Pana zamierza zrobić, by wzrosło zatrudnienie osób z niepełnosprawnościami?

Zwiększenie aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnościami jest w interesie nas wszystkich. Dzisiejszy system w tym obszarze nie działa, widzimy to wszyscy. W Polsce jest jeden z najniższych współczynników zatrudnienia OzN w UE. Jako prezydent będę naciskał na Rząd, aby wprowadzano nowoczesne rozwiązania pro-zawodowe. Należy wprowadzić dodatkowe zachęty promujące zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami.

Kolejnym ważnym tematem jest mieszkalnictwo wspomagane dla osób wymagających intensywnego wsparcia. Czy ma Pan wizję tworzenia w Polsce takich usług i zapewnienia wsparcia osobom z niepełnosprawnością po śmierci ich rodziców?

Docelowo osoby z niepełnosprawnościami powinny otrzymywać wsparcie w swoim środowisku lokalnym, a nie w instytucjonalnych murach tego czy innego wielkiego ośrodka. Musimy postawić na rozwój nowoczesnych form mieszkalnictwa, takich jak Wspomagane Społeczności Mieszkaniowe (WSM), gdzie osoby z różnymi niepełnosprawnościami mogą czuć się jak u siebie i mają zapewnione indywidualne wsparcie.

Jaką niezwiązaną z wcześniejszymi pytaniami inicjatywę ustawodawczą, związaną z najpilniejszymi potrzebami środowiska osób z niepełnosprawnością, planuje Pan podjąć podczas swojej kadencji?

W pierwszym kroku będę dążył do tego, abyśmy zrealizowali zobowiązania złożone w umowie koalicyjnej, czyli uproszczenie systemu orzecznictwa i przyjęcie ustawy o asystencji. To są bardzo istotne zmiany dla osób z niepełnosprawnościami, a dla mnie będzie to priorytet. Co do spraw wcześniej niewspomnianych - to bardzo ważną sprawą jest zapewnienie dobrej i dostępnej edukacji osobom z niepełnosprawnością, tak aby odpowiadała na ich potrzeby i wspierała w drodze zawodowej.