Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Środowisko o priorytetach na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Osób Niepełnosprawnych

19.02.2020
Autor: Mateusz Różański
uczestnicy obrad zespołu siedzą na sali przy podłużnych stołach

- Czy ludzie tacy jak mój syn, gdy stają się dorośli, rozpływają się w powietrzu? – pytała podczas pierwszego w tej kadencji posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Osób Niepełnosprawnych Halina Szymańska, mieszkająca w Białymstoku matka 35-latka z autyzmem i opiekująca się mamą z chorobą Alzheimera. – Takich osób są tysiące. Przecież w kapustę ich nie posiekamy – dodała metaforycznie.

18 lutego odbyło się pierwsze w tej kadencji posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Osób z Niepełnosprawnościami, którego przewodniczącym jest senator Marek Plura.  Wzięły w nim udział przede wszystkim reprezentantki i reprezentanci organizacji pozarządowych, ale też same osoby z niepełnosprawnością i ich rodzice.

Tego nie kontraktujemy

- Mojemu synowi potrzebna jest rehabilitacja jeden na jeden. Ja pisałam w tej sprawie do NFZ: prosiłam, błagałam, a potem żądałam, jedyna odpowiedź była taka, że oni takiej rehabilitacji nie kontraktują – mówiła pani Halina.

Sama przez lata pracowała w USA z osobami terminalnie chorymi, by zarobić na mieszkanie dla swojego syna.

- I co teraz? On sprawny fizycznie i ze sporymi umiejętnościami ma pójść do DPS i ma wyklejać karteczki do końca życia? – pytała retorycznie.

Wskazywała, że dla takich osób jak jej syn nie ma praktycznie żadnych rozwiązań.

- W zeszłym roku przyjęto rozporządzenie o Środowiskowych Domach Samopomocy typu D dla osób z autyzmem i sprzężeniami. Pisałam w tej sprawie do MOPR w Białymstoku i dowiedziałam się, że nie planują takich form wsparcia – tłumaczyła kobieta, która chce tylko, by jej syn był możliwie jak najbardziej samodzielny po jej śmierci.

By nie musiał trafić do DPS-u czy, co jeszcze gorsze, do szpitala psychiatrycznego, ale by mógł liczyć na wsparcie w jego środowisku lokalnym. Nie chce też go ubezwłasnowolnić. 

Pies ma więcej praw

- Przecież pies ma więcej praw – mówiła o ubezwłasnowolnieniu Halina Szymańska.

Ten temat również pojawił się na posiedzeniu Zespołu.

- Mamy ponad 100 tys. osób ubezwłasnowolnionych, z tego około 90 procent to osoby całkowicie ubezwłasnowolnione, co de facto oznacza śmierć cywilną – zauważył Adam Zawisny z Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną (PSONI). – Polska, mimo wielokrotnych starań Komitetu ONZ i środowiska osób z niepełnosprawnościami nic nie zrobiła. Gdy dwa lata temu w tej sprawie nasz rząd musiał tłumaczyć się przed Komitetem ONZ ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami padły zapewnienia, że trwają prace nad zastąpieniem archaicznego, pochodzącego z 1964 roku prawa, rozwiązaniem opartym o zapisy Konwencji o Prawach Osób z Niepełnosprawnościami. Chciałbym, żeby te prace nie tylko trwały, ale też w końcu przyniosły jakiś trwały rezultat – dodał.

Dalej bez strategii

Poruszył on też inny temat, na który zwrócił uwagę Komitet ONZ – deinstytucjonalizację, a raczej brak strategii odchodzenia od opieki w wielkich instytucjach na rzecz tej w środowisku lokalnym.

- W tej chwili w Polsce 135 tys. osób przebywa w DPS-ach, a w przeciętnym DPS mieszka około 100 osób – wskazał przedstawiciel PSONI.

Zwrócił on uwagę, że brak choćby strategii budowania systemu wsparcia opartego o społeczności lokalne może doprowadzić do utraty przez Polskę środków unijnych w ramach Funduszu Spójności – a to może oznaczać, że nasz kraj nie otrzyma nawet kilkuset miliardów euro.

Co z zatrudnieniem wspomaganym?

Innym zaniedbaniem, o którym mówiono podczas posiedzenia jest niewdrożenie ustawy o zatrudnieniu wspomaganym.

- Ogromna rzesza osób z niepełnosprawnością to osoby, które potrzebują zatrudnienia wspomaganego, dlatego konieczne jest wznowienie prac nad tą ustawą – mówiła Justyna Kucińska, prezeska Fundacji Instytut Rozwoju Regionalnego.

Sama ustawa została przygotowana już w zeszłym roku, jednak prace nad nią ustały i nie wznowiono ich jak na razie w nowej kadencji parlamentu.

Spośród tematów dotyczących rynku pracy poruszono te dotyczące, m.in. pułapki rentowej i umożliwienia opiekunom dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego lub specjalnego zasiłku opiekuńczego. Przy tej okazji, jak bumerang, powrócił również temat zrównania świadczeń dla różnych grup opiekunów.

Tomasz Przybyszewski, członek zarządu Integracji i szef mediów, podkreślił znaczenie reformy orzecznictwa. W dyskusji przewijała się też sprawa edukacji osób z niepełnosprawnością – zwłaszcza osób głuchych i właściwego wsparcia dla placówek – takich jak choćby Środowiskowe Domy Samopomocy.

Nie składaj broni, składaj petycję

Sam Parlamentarny Zespół ds. Osób Niepełnosprawnych nie może tworzyć ustaw i jest przede wszystkim miejscem dyskusji i wspólnej pracy nad postulatami środowiska. Dlatego jego przewodniczący senator Marek Plura zachęcił uczestników posiedzenia do pisania petycji i kierowania ich do posła Sławomira Piechoty, przewodniczącego sejmowej Komisji ds. Petycji. Może ona pochwalić się już dużym sukcesem – to m.in. dzięki jej pracom osoby głuche mogą być kierowcami ciężarówek.
 

Komentarz

  • Sutuacja osób niepełnosprawnych na rynku pracy
    Słuchacz
    20.02.2020, 14:34
    Czy na posiedzeniu parlamentarnego zespołu nie był mowy o trudnościach na rynku pracy osób niepełnosprawnych? Słuchałem uważnie i kilka osób wypowiadało się na temat zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Nawet Poseł Piechota mówił na ten temat.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas