Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

„Wolność!”. Testujemy elektryczną przystawkę do wózka Techlife W1 [WIDEO]

16.08.2019
Autor: art. sponsorowany
Alejka parkowa. Uśmiechnięta kobieta na wózku z przystawką elektryczną, obok niej mężczyzna na rowerze

Poruszanie się na wózku aktywnym po polskich drogach i chodnikach to nie jest łatwa sprawa. Nierówna nawierzchnia, krawężniki, jesienią liście, a zimą śnieg – to wszystko sprawia, że nawet krótka droga może być prawdziwym wyzwaniem dla mięśni. Dlatego coraz więcej osób decyduje się na zakup dodatkowego napędu elektrycznego, na który przysługuje dofinansowanie z PFRON. Testujemy jeden z nich – Techlife W1.

Przystawka z napędem elektrycznym to rozwiązanie, na które decyduje się coraz więcej wózkowiczów. Łatwe w obsłudze i intuicyjne urządzenie sprawia, że zwykły wózek manualny zyskuje zalety wózka elektrycznego – łatwiej poruszać się nim na trudniejszej nawierzchni, pokonuje drobne nierówności terenu, a także zyskuje dodatkową prędkość – słowem: codzienne poruszanie staje się dużo łatwiejsze!

Jednym z przodujących produktów tego typu jest napęd Techlife W1, określany często liderem wśród wszystkich dostępnych urządzeń tego typu w Europie.

Napęd do zadań specjalnych

Wśród jego zalet można wymienić m.in. silnik elektryczny o mocy aż 350 W. Dzięki niemu, a także akumulatorowi marki LG o pojemności 11,6 Ah, wyposażony w ten napęd wózek może osiągać prędkość nawet 25 km/h! Jedno ładowanie akumulatora starcza zaś na pokonanie 30 km. Dzięki mocnemu silnikowi możliwe jest też pokonywanie przeszkód terenowych nawet o 15-stopniowym nachyleniu.

Ponadto Techlife W1 wyposażony jest w koło 12-calowe oraz terenowy bieżnik, co pozwala na komfortowe poruszanie się po nieutwardzonej nawierzchni (np. szutrowych drogach czy żwirowych alejkach) oraz pokonywanie takich stałych elementów polskiego krajobrazu, jak krawężniki czy dziury w drodze. Użytkownicy docenią też trzy biegi, możliwość jazdy wstecznej i śledzenia parametrów – stanu naładowania akumulatora oraz liczby przejechanych kilometrów.

Bezpieczeństwo i wygoda

Konstruktorzy napędu Techlife W1 zadbali też o kwestie bezpieczeństwa. Napęd wyposażony jest w podwójne tarczowe hamulce i oświetlenie o mocy 200 lumenów. Oczywiście każde urządzenie ma własny, unikatowy kluczyk, który zapewnia blokadę zapłonu osobom nieupoważnionym.

Bezpieczne i komfortowe jest też ładowanie akumulatora. Dzięki modułowej konstrukcji, można go wyjąć i naładować bez wnoszenia całego urządzenia.

Również montaż przystawki nie jest skomplikowany. Wystarczy zbliżyć się wózkiem do napędu, a następnie zacisnąć obejmy na konstrukcji wózka. Potem wystarczy podnieść kierownicę.

Zdobądź dofinansowanie!

Napęd kosztuje w sumie 6900 zł – z czego aż 5000 zł można uzyskać w ramach programu PFRON Aktywny samorząd.

O dofinansowanie napędu elektrycznego do wózka manualnego mogą się starać osoby z niepełnosprawnością narządu ruchu, które złożą wniosek do 31 sierpnia! Wszystkie informacje na temat potrzebnych dokumentów i szczegółowych zasad przyznawania dofinansowania można znaleźć na stronie specjalnego Funduszu. Tam też można znaleźć i złożyć wszystkie potrzebne wnioski.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • dostawka...
    Pomorzanka HM
    20.08.2019, 15:49
    bardzo praktyczne rozwiązanie, ale ile to kosztuje? Proszę podać całkowity koszt wraz z wózkiem (aktywnym! ,żeby był lekki i łatwo się składał) To dla środowiska ludzi potrzebujących takich udogodnień jest bardzo ważne,...Niepełnosprawni to przecież także osoby bez środków finansowych. Pomorzanka HM
    odpowiedz na komentarz
  • Spoko sprzęcik
    Janek
    16.08.2019, 14:55
    Nie jest tanio ale z dofinaansowniem da radę. No i moze nie rozleci się za szybko i to mocowanie ramy wozka nie uszkodzi
    odpowiedz na komentarz
  • Masakrycznie drogo
    Dynia
    16.08.2019, 14:41
    Czy wy dostajecie jakąś kasę od tej firmy, że ciągle to reklamujecie? Piszę KOLEJNY raz: na rynku dostępne są skutery elektryczne za POŁOWĘ tej ceny. O identycznej mocy, z identycznym zasięgiem, bateria jest dostępna za 700 zł gdy padnie. Moja ma już 2 lata i nadal działa. Ludzie, nie dajcie się nabrać!
    odpowiedz na komentarz
  • Drogo
    M.
    16.08.2019, 12:22
    Za drogo.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas