Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Kto uznaje, że wypadek był wypadkiem przy pracy?

28.08.2019
Autor: J.

Kto uznaje, że wypadek był wypadkiem przy pracy? Pracuję na umowę zlecenie w dużej firmie pożyczkowej. W czasie wykonywania obowiązków uległam wypadkowi (zerwanie ścięgna Achillesa) od 2.11.2018 r. jestem na zwolnieniu lekarskim. Dziś byłam na komisji lekarskiej w ZUS i dostałam 3 m-ce świadczenia rehabilitacyjnego. Dziś w ZUS dowiedziałam się, że nic nie wiedzą, że był to wypadek przy pracy, mimo że był wypisany protokół wypadkowy. Chorobowe otrzymuję w wysokości 80%. Czy to zgodne z prawem?

Szanowna Pani,

Zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tj. Dz. U. 2018, poz. 1376 z późn. zm.)  za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:

  1. podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych;
  2. podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia;
  3. w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Zgodnie z art. 5 ust 1 pkt 6) ww. ustawy ustalenie okoliczności i przyczyn wypadków dokonuje w karcie wypadku podmiot, na którego rzecz wykonywana jest praca na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia - w stosunku do wykonujących te umowy.

Proszę w związku z powyższym skontaktować się ze zleceniodawcą i dowiedzieć się o kwestię zaistniałego zdarzenia. Jakie czynności podjęto po wypadku przy pracy, którego była Pani uczestnikiem. Zalecam przejrzeć dokumentację dotyczącą zdarzenia sporządzoną przez Pani zleceniodawcę.

 

Z poważaniem,

dr Michał Urban, radca prawny

 

Prawy panel

Biuletyn

Wspierają nas