Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Ani renty rodzinnej, ani zasiłku pogrzebowego. Po śmierci opiekuna dziecko zostanie na lodzie?

05.02.2019
Autor: Beata Dązbłaż, fot. ramzi hashisho/Freeimages.com
Ręka drapie białe tło

Nasza Czytelniczka, Angelika Suśniak, zwróciła uwagę na brak odpowiedniego zabezpieczenia społecznego dzieci z niepełnosprawnością po śmierci ich rodziców, którzy pobierali świadczenie pielęgnacyjne.

Jesienią 2017 r. Angelika Suśniak, która pobiera świadczenie pielęgnacyjne na swoją 12-letnią córkę, otrzymała z urzędu miasta informację o zaprzestaniu opłacania na nią składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe z powodu osiągnięcia koniecznego okresu składkowego i nieskładkowego wynoszącego 20 lat.

- W zeszłym roku pochowałam dwie koleżanki i kuzyna, moich rówieśników – opowiada Angelika Suśniak. – Ponieważ śmierci te były niespodziewane i osoby te pozostawiły małoletnie dzieci, sama zaczęłam się interesować, czy w przypadku mojego odejścia moje dzieci będą miały zabezpieczenie finansowe w postaci renty rodzinnej. Skierowałam do ZUS pismo z zapytaniem o rentę dla mnie w razie wypadku, rentę rodzinną dla moich dzieci i zasiłek pogrzebowy po mojej śmierci.

Jak uzbierać 25 lat okresu składkowego?

ZUS odpowiedział, że aby móc w przyszłości ubiegać się o te świadczenia, konieczne jest posiadanie przez opiekuna 25-letniego okresu składkowego.

- W takiej sytuacji jak ja jest wielu rodziców, którzy wychowują dzieci z niepełnosprawnością wymagające stałej opieki w codzienności, czyli uprawnionych do pobierania świadczenia pielęgnacyjnego. Także dzieci, którym nie będzie należała się renta rodzinna, bo rodzic nie ma 25 lat składkowych – mówi Angelika Suśniak. – Osobom z niepełnosprawnością przysługuje renta rodzinna nawet jeśli osiągną pełnoletniość i oczywiście jeśli rodzic miał 25 lat okresu składkowego. Na dziś tego okresu składkowego rodzice na świadczeniu pielęgnacyjnym nie uzbierają, bo wójtowie zaprzestają opłacania składek po uzyskaniu 20-letniego okresu składkowego i nieskładkowego.

Córka Angeliki Suśniak ma obecnie 12 lat, dzięki intensywnej terapii i rehabilitacji rozwija się i robi postępy.

- 12 lat pracujemy nad tym, by kiedyś była niezależną osobą. Ale równocześnie chcę spać spokojnie, że w razie mojej śmierci będzie miała prawo do świadczeń z systemu ubezpieczenia społecznego – argumentuje matka.

W podobnej sytuacji są pobierający zasiłek dla opiekuna i specjalny zasiłek opiekuńczy.

Ministerstwo dostrzega problem

Angelika Suśniak zwróciła się z tym problemem do Rzecznika Praw Obywatelskich, a ten skierował pismo do resortu pracy. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) przyznaje w odpowiedzi, że ustawodawca w przepisach pominął fakt, że do nabycia prawa do renty konieczne jest spełnienie określonych w przepisach dodatkowych warunków.

„Sygnalizowany problem dotyczy zatem w szczególności osób, w przypadku których długotrwałe pełnienie obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne może spowodować, że nie spełnią one warunku wykazania co najmniej 5-letniego stażu ubezpieczeniowego w okresie ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy. Problem ten dotyczy również osób ubiegających się o rentę rodzinną po zmarłym ubezpieczonym, który znajdował się w tożsamej sytuacji” – czytamy w odpowiedzi Anny Czaplińskiej z MRPiPS.

Równocześnie zapewnia, że ministerstwo dostrzega ten problem i podjęło prace analityczne. Podkreśla jednak, że wymaga to czasu i nie jest znany termin, kiedy mógłby on zostać rozwiązany.

By przyśpieszyć ten proces, Angelika Suśniak stworzyła petycję, którą można podpisać w serwisie Naszademokracja.pl.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • matki 4+ nic nie muszą
    Gorszy ON
    07.02.2019, 20:38
    a kasa dla nich będzie za free bez lat pracy, no cóż, pamiętajmy o tym przy urnach wyborczych
    odpowiedz na komentarz
  • Środki finansowe dla ON, a nie dla zdrowych, choćby opiekunów
    Mistrz
    05.02.2019, 18:07
    Rząd wciąż za daleko idzie z finansowaniem zdrowych opiekunów, a za mało uwagi przywiązuje do sytuacji finansowej osób niepełnosprawnych. Nie tylko dzieci, ale PRZEDE WSZYSTKIM DOROSŁYCH OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH, KTÓRE WYMAGAJĄ OPIEKI. To dla osoby niepełnosprawnej powinny być przekazane wyższe fundusze, aby ta osoba wybrała sobie opiekuna i mu zapłaciła. Opiekunem nie może być KONIECZNIE ktoś z rodziny, bo rodziny najczęściej mieszkają kilkadziesiąt, albo kilkaset kilometrów dalej. To osoba niepełnosprawna wie, kto w najlepszym stopniu jej pomoże. Nie ch rząd zrobi wreszcie 500+ dla znacznego stopnia. To rozwiąże wiele problemów. Nie 500+ dla zdrowych dzieci, a 500+ dla niepełnosprawnych, wymagających pomocy jest sprawiedliwością społeczną. Obecnie PIS kupuje głosy i propaguje NIESPRAWIEDLIWOŚĆ SPOŁECZNĄ. Podatki rencistów finansują 500+ dla bogatych. Chore Państwo !
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas