Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Opieka dla dorosłej osoby z niepełnosprawnoscią intelektualną w sytuacji nagłego zachorowania rodzica

21.01.2019
Autor: J.

Mam pytanie zadawane mi przez wielu starszych rodziców uczestników ŚDS. Jakie jest postępowanie w sytuacji nagłego zachorowania i pobytu w szpitalu rodzica - jedynego opiekuna, dorosłej osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Co dzieje się wówczas z dorosłą osoba niesamodzielną, kto jest zobowiązany stanowić opiekę. Czy opieka taka jest odpłatna?

Szanowna Pani,

Z doświadczenia wiemy, że w sytuacjach tego typu rodzice zapobiegawczo rozmawiają o tej sprawie z rodziną lub bliskimi znajomymi (przyjaciółmi) starając się przygotować na nieprzewidziane sytuacje. W takich przypadkach, gdy  jednak rodzic z jakiegoś powodu nie zabezpieczył wcześniej opieki dorosłej niesamodzielnej osobie niepełnosprawnej, brak jest rodziny i bliskich znajomych, oraz nastąpiła sytuacja, że ta osoba zostaje sama, zaś rodzić zabierany jest do szpitala (czy też zaistniała jakaś inna sytuacja krytyczna), to należy jak najszybciej powiadomić o tym właściwy miejscowo ośrodek pomocy społecznej. 

Zgodnie z art. 2 ustawy o pomocy społecznej z dnia 12 marca 2004 r., pomoc społeczna jest instytucją polityki społecznej państwa, mającą na celu umożliwienie osobom i rodzinom przezwyciężanie trudnych sytuacji życiowych, których nie są one w stanie pokonać, wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości. Pracownicy pomocy społecznej będą dalej już podejmować adekwatne do sytuacji działania. Jeżeli więc pracownicy pogotowia zabierający rodzica do szpitala powezmą informację o sytuacji jak wyżej, powinni powiadomić np. policję o sprawie lub bezpośrednio ośrodek pomocy społecznej. Dużą rolę w takich sprawach odgrywają także sąsiedzi informując personel pogotowia ratunkowego o stanie osoby niepełnosprawnej czy też policję o sytuacji, że dawno nie widzieli sąsiada (rodzica osoby niepełnosprawnej), a osoba wymagająca opieki (dorosła niesamodzielna osoba niepełnosprawna) pozostaje sama zamknięta w domu.  

 

 Z poważaniem,

dr Michał Urban, radca prawny

Prawy panel

Biuletyn

Wspierają nas