Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Nowe rozwiązania w programie „Dostępność Plus”? Opozycja: „Ameryki pan nie odkrywa”

14.11.2018
Autor: Beata Dązbłaż, fot. sxc.hu
Logo programu Dostępność Plus. Sylwetki trzech osóby, w tym jednej na wózku, wpisane w kontur Polski

Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju (MIiR) zaprezentowało na ubiegłotygodniowym posiedzeniu sejmowej Komisji Infrastruktury założenia i etapy realizacji programu „Dostępność Plus”. Obejmuje on poza architekturą, edukacją, służbą zdrowia także usługi powszechne oparte na konkurencyjności i zaplanowane długofalowo.

Na wdrożone zmiany zwrócił uwagę Piotr Krasuski, dyrektor Departamentu Europejskiego Funduszu Społecznego w MIiR. 

- Tak zwana specustawa mieszkaniowa wprowadziła zmiany w prawie budowlanym, związane z mieszkaniami wielorodzinnymi i budynkami użyteczności publicznej. Dopisano tam osoby starsze jako korzystające z tych rozwiązań oraz wprowadzono je dla osób niedowidzących, niewidomych i niesłyszących. Mówimy też o minimalnym udziale lokali dostępnych - taki wymóg będzie musiał spełnić deweloper, ten próg zostanie określony w ciągu 36 miesięcy – mówił.

Obecne prace

Piotr Krasuski zapowiedział także planowaną zmianę na 2019 r. rozporządzenia ws. warunków technicznych, którym odpowiadają budynki i ich usytuowanie. W tej chwili trwają analizy zmierzające do przygotowania szczegółowego rozporządzenia.

- Chodzi m.in. o windy w budynkach, rozwiązania bezprogowe, odpowiednią szerokość drzwi wejściowych i kolorystykę – wyliczał.

Trwają także – jak poinformował szef ministerialnego departamentu – intensywne prace nad ustawą o dostępności. Obecnie jest ona w międzyresortowych konsultacjach, a w ciągu kilku tygodni trafi do konsultacji społecznych.

- Kładziemy tam nacisk na dostępność miejsc użyteczności publicznej jak np. stadiony czy biblioteki, podmioty publiczne będą miały nowe obowiązki. W jednym miejscu ma znaleźć się wszystko, co teraz jest rozproszone w różnych rozporządzeniach – mówił.

W kwietniu tego roku wprowadzono obowiązek dla wszystkich beneficjentów funduszy unijnych stosowania sześciu standardów dostępności. 

- Najważniejszymi z nich jest standard architektoniczny i transportowy – powiedział Piotr Krasuski.

Co trwa i ruszy w 2018 roku?

Do końca października 2018 roku poszczególne resorty zajmujące się kulturą, turystyką i sportem przesyłały propozycje, co należy i co chcą zmienić w swoich obszarach.

Obecnie trwa nabór szkół z całej Polski, które chcą przejść audyt dostępności, aby na tej podstawie stworzyć standardy.

Jeszcze w tym roku ma ruszyć program dla kierowców głuchych i z problemami w poruszaniu się, w ramach którego ma zostać przeszkolonych 1300 osób.

Działania w ramach Programu będzie koordynowała Rada Dostępności.

Jakie są najbliższe plany?

W temacie mieszkalnictwa: spółdzielnie mieszkaniowe będą mogły starać się o dofinansowanie z PFRON do likwidacji barier wewnątrz budynków. Ma być także możliwość dofinansowania z PFRON do zamiany mieszkania w przypadku, kiedy jego dostosowanie nie będzie możliwe.

W przyszłym roku mają powstać bezpłatne Centra Doradztwa dla Inwestorów i Projektantów. Obecnie trwają szkolenia pracowników tego obszaru, powstał także poradnik dla inwestorów i projektantów o projektowaniu uniwersalnym.

W ustawie o zamówieniach publicznych ma się znaleźć przepis, gdzie każdy zamawiający będzie stosował takie kryteria ofert, żeby  realizowane inwestycje spełniały warunki dostępności.

Jeśli chodzi o transport publiczny ma być modernizowana infrastruktura kolejowa i dworcowa.

Planuje się stworzyć markę dostępności – wyróżnienie dla przedsiębiorców, którzy dbają o dostępność w polach swoich działań.

Zarzut: propozycje już działają

Jednym z zarzutów opozycji wobec Programu było to, że wszystkie propozycje nie są nowe, gdyż już istnieją od dawna w różnych przepisach i są stosowane.

- Szkolenia dla architektów są, modernizacja kolei jest zapisana w planie do 2023 r. - Ameryki pan nie odkrywa. 340 mln przez 7 lat ma pójść z budżetu państwa na ten program. To dużo mniejsza suma niż obecnie na te same działania – mówiła posłanka PO Małgorzata Chmiel.

Przychylniejszym okiem na te plany popatrzył były minister infrastruktury (2007-2011) Cezary Grabarczyk, obecnie poseł PO. Wspomniał on wspólne działania ze śp. Piotrem Pawłowskim, założycielem i szefem Integracji. 

- Trzymam kciuki, widzę kilka ciekawych propozycji, brakuje mi jednego - nastawienia na innowacyjne rozwiązania oraz propozycje dla polskich inżynierów – zauważył.

Na to, by prace nad programem były prowadzone wraz z samymi osobami z niepełnosprawnościami zwróciła uwagę posłanka PO Krystyna Sibińska.

Przyjęty 17 lipca br. przez Radę Ministrów rządowy program „Dostępność Plus 2018-2025” zbudowany jest na trzech filarach: inwestycje - głównie oparte o fundusze unijne; prawo, czyli ustawa o dostępności i jej standardy w postaci rozporządzeń oraz edukacja - działania budujące świadomość.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Pożyjemy, zobaczymy
    Wojtek
    14.11.2018, 19:01
    Mam nadzieję, że to nie mydlenie oczu. Polska musi byś dostępnym krajem dla każdego, także dla osób z niepełnosprawnościami. Większość pieniędzy będzie z Unii Europejskiej, tej wyimaginowanej wspólnoty, z której dla nas niewiele wynika. Czyżby, Panie Prezydencie?
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas