Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Eksperci: rynek pracy, czyli: ukryta dyskryminacja, stereotypy, pułapka rentowa...

09.10.2017
Autor: Paweł Żebrowski, Marcin Chomiuk (PAP), fot. M. Różański
Krzysztof Kaca przemawia stojąc przy mównicy, w tle kilka osób za stołem prezydialnym

Ukryta dyskryminacja, stereotypy, pułapka rentowa, brak motywacji do pracy oraz brak ofert pracy w małych miejscowościach – to według ekspertów część powodów, dla których osoby z niepełnosprawnościami nie mogą się odnaleźć na rynku pracy.

W piątek, 6 października 2017 r., w Sejmie Ogólnopolska Baza Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (OBPON) zorganizowała konferencję „Aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych w Polsce w 2017 r. w świetle obowiązujących przepisów prawnych”.

Odejść od mitu

Krzysztof Kaca (na zdjęciu powyżej), naczelnik wydziału ds. projektów w Departamencie Programów PFRON, zwrócił uwagę, że od 10 lat zwiększa się aktywność zawodowa osób z niepełnosprawnościami.

- W roku 2016 poziom stopy bezrobocia osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym obniżył się o 1,4 proc. w stosunku do roku 2015 oraz o prawie 5 punktów proc. w stosunku do 2014 r. – mówił. – Mimo że sytuacja osób niepełnosprawnych na rynku pracy w Polsce poprawiła się, to wskaźnik zatrudnienia w tej grupie jest wciąż znacząco niższy niż średnia unijna – dodał.

Według eksperta, najwyższa pora odejść od mitu, według którego pracownik z niepełnosprawnością ma niskie kwalifikacje i pracuje najczęściej w firmie ochroniarskiej czy sprzątającej. Jego zdaniem, powodem niezatrudniania takich osób jest często ukryta dyskryminacja i stereotypy.

- Mam nadzieję, że pracodawcy poszukujący pracowników otworzą się na osoby z niepełnosprawnością. Tym bardziej, że duży odsetek osób niepełnosprawnych posiada wyższe wykształcenie i odpowiednie kwalifikacje – podkreślił.

Do Europy daleko, ale...

Również Mirosław Przewoźnik (na zdjęciu poniżej), dyrektor Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych podkreślił, że zwiększa się liczba zatrudnionych osób z niepełnosprawnościami. Wynika to, według niego, m.in. z poprawiającej się sytuacji gospodarczej kraju i zmniejszenia ogólnej stopy bezrobocia. Jak mówił, wyraźny wzrost zatrudnienia można zauważyć szczególnie wśród osób o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności.

Mirosław Przewoźnik stoi przy mównicy przed mikrofonem, w tle dwie osoby za stołem prezydialnym

- Jeszcze do Europy nam daleko, ale przy takim tempie wzrostu gospodarczego i lepszej sytuacji budżetu poprawi się również sytuacja osób niepełnosprawnych, zarówno tych, których rehabilitujemy społecznie, jak i tych na rynku pracy – dodał.

Paradoksy rynku pracy

O barierach osób z niepełnosprawnościami na rynku pracy mówił także Tomasz Przybyszewski z Fundacji Integracja. Zauważył, że w Polsce, mimo spadku bezrobocia, osoby z niepełnosprawnościami ciągle mają problem ze znalezieniem pracy.

- W Polsce, mimo ostatnich wzrostów w poziomie zatrudniania osób z niepełnosprawnością, pracę znajduje co czwarta osoba z niepełnosprawnością w wieku produkcyjnym. W Unii Europejskiej natomiast – co druga – mówił.

Jak podkreślił, w kwestii zatrudniania osób z niepełnosprawnościami błędy popełniają sami pracodawcy. Jako przykład podał przypadek jednej z osób z niepełnosprawnością, która na rozmowę kwalifikacyjną została zaproszona na drugie piętro budynku bez windy.

Przy mównicy stoi i przemawia Tomasz Przybyszewski, w tle dwie osoby za stołem prezydialnym w eleganckiej sali

Kolejną barierą – mówił Tomasz Przybyszewski (na zdj. powyżej) – jest nieodpowiednie podejście samych pracowników, bo z badań wynika, że aż 84 proc. osób z niepełnosprawnością nie szuka aktywnie pracy. Dodał, że barierami są również: brak szacunku do pracy ze strony samych pracowników, brak wsparcia systemowego osób z niepełnosprawnością, wykształcenie, powierzanie pracy osobom z niepełnosprawnością poniżej ich kwalifikacji za minimalną pensję, nieszukanie przez pracodawców osób z rzeczywistą niepełnosprawnością, a jedynie osób z orzeczeniem o niepełnosprawności, pułapka rentowa (obawa osoby z niepełnosprawnością, że podjęcie pracy pozbawi ją przywilejów rentowych – PAP), brak pracy w małych miejscowościach oraz bariery architektoniczne.

- Wiele osób z niepełnosprawnością nie chce pracować w domu, chce kontaktu z ludźmi, a to nie zawsze jest możliwe ze względu właśnie na bariery architektoniczne – zauważył Tomasz Przybyszewski.

Potrzebna stabilność przepisów

Robert Marchwiany, reprezentant osób z niepełnosprawnością aktywnych zawodowo i redaktor serwisu Obpon.pl mówił, że dominującą przyczyną zbyt małej liczby osób z niepełnosprawnością w instytucjach publicznych jest brak kwalifikacji. Zaproponował zatrudnianie osób z niepełnosprawnościami na „okresy próbne, które byłyby także okresami, w których niepełnosprawni by się doszkalali”.

Z kolei przedstawicielka pracodawców, Urszula Pronobis podkreśliła, że właściciele firm potrzebują stabilności przepisów związanych z zatrudnianiem osób z niepełnosprawnością.

- Zmiany często nam wywracają do góry nogami system, model biznesowy. Do tego dochodzą interpretacje przepisów, które zmieniają się co kwartał. (...) My czujemy dyskomfort, że nie mamy zrozumienia z ustawodawcą – mówiła.

Zwróciła uwagę, że nie wszystkie osoby z niepełnosprawnością uda się zaktywizować zawodowo. Jak podkreśliła, w tej grupie, tak jak wśród osób pełnosprawnych, też są tacy, którzy nie będą chcieli pracować.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • wypowiedzi ekspertów
    Irena
    16.11.2017, 01:25
    Dobrze, że są konferencje. Dają opinie ekspertów i informują o zachodzących zjawiskach. Wypowiedzi ekspertów dają argumenty do wprowadzania zmian. Ale jest to długotrwały proces. Po wprowadzeniu zmian trzeba umieć ocenić jaki dały one rezultat i ponownie są potrzebne opinie ekspertów. Tylko trzeba znaleźć ludzi, którzy chcieliby forsować pozytywne zmiany. Uważam, że takie konferencje są jednak potrzebne. Mogą dać szanse na wprowadzenie pozytywnych zmian.
    odpowiedz na komentarz
  • Henry Ford
    andrzej
    06.11.2017, 09:35
    Niejaki Henry Ford już ponad 100lat temu zatrudniał ludzi nazywanych wtedy kalekami dziś niepełnosprawnymi i co ciekawe płacił im tyle co pełnosprawnym pracownikom. Również dla osób niepełnosprawnych dostosowywano stanowiska pracy w stopniu w jakim pozwalała ówczesna technika. Poza tym to on wprowadził 8 godzinny dzień pracy i płacił więcej niż jego konkurencja. Ale nie był taki słodki...
    odpowiedz na komentarz
  • PFRON zawsze tak kombinuje aby pieniądze nie trafiały do ON tylko do pośredników.
    patri
    14.10.2017, 20:10
    Jak jesteś na wózku ale nie tetraplegikiem to praktycznie z PFRONu z niczego nie możesz skorzystać. A pracować nie możesz bo jesteś w ciężkim stanie.
    odpowiedz na komentarz
  • rynek pracy
    Przemek
    14.10.2017, 12:47
    Szkoda, że nie napisano, że niektórzy pracodawcy po prostu nie chcą zatrudniać osób niepełnosprawnych.
    odpowiedz na komentarz
  • Dla kogo te konferencje i co z nich wynika nic
    krzysztof
    13.10.2017, 20:27
    Kolejny raz napiszę,wszystko jest ustawione przeciw osobom niepełnosprawnym.Od pułapki rentowej (PRACOWAŁEŚ-JESTEŚ ZDROWY,NIE DOSTANIESZ ŚWIADCZENIA.CZŁOWIEK NIE MOŻE ŻYĆ W STRACHU!!!).Po co robić takie konferencje i powtarzać w kółko to samo?Podjęcie pracy =brak świadczenia.Jeśli nie zmieni się podejście ZUS, wasze konferencje to parodia.Zauważają ciągle to samo,a co się zmienia?Nic.Z czasem wam się odechce.Zabraknie ludzi do pracy.A z lekkim nikt nie będzie chciał niepełnosprawnego.Dalej popierajcie spychologie sukcesu.Przepisy zmieniają się co 3 miesiące.Ja proponuję co 3 tygodnie,z czasem co 3 dni,gonitwa absurdów jest straszna.Sam przeszedłem to 3 razy.Podejmowałem pracę,komisja odrzut renty.Pracodawca zwolnił mnie kiedyś po tygodniu.Niestety RENTY nie dostałem po tygodniu tylko po 2 latach sądów ze ZUS.Może niech PFRON napisze,dlaczego nikt nie pomaga ludziom kiedy ZUS po komisji wyrzuca człowieka pod most.Radca prawny,skąd go wziąć?Nic nie jest za darmo.
    odpowiedz na komentarz
  • bicie piany
    trebor
    13.10.2017, 09:49
    nie wiem po co robicie takie konferencje na których się stwierdza jak jest każdy wie jak jest gdzie jakieś rozwiązania na obecne sytuacje. Chodzi mi głównie o dyskryminację osób niepełnosprawnych pracujących dlaczego mają limity. Jeśli chodzi o osoby niepełnosprawne to myślę że w dzisiejszych czasach technika pozwala funkcjonować prawie w każdej niepełnosprawności ale mamy pokolenie roszczeniowe "500+" lepiej brać ochłapy za darmo niż czepić się pracy taka prawda. Sam jestem osobą niepełnosprawną ruchowo od 20 lat pracuję już 19 lat. Przepisy polskiego prawa są zawiłe i niezgodne i adekwatne co do życia - losu człowieka. Sam musiałem podjąć pracę jako osoba niepełnosprawna i niezdolna do samodzielnej egzystencji czy jedno nie wyklucza drugiego. Ja tylko chciałbym dorobić do średniej krajowej nie mówię o jakiś wygórowanych kwotach, nie chcę nic za darmo nie chcę darmowej limuzyny jakiś przywilejów itd. Niech mnie nie okrada Państwo
    odpowiedz na komentarz
  • STRACH
    niep. pracownik
    12.10.2017, 21:24
    Ja osobiście to się już boje podjąć jakiej kolwiek pracy ze względu na ZUS-owskich orzeczników :-( (kanalie) bo moja niepełnosprawność jest od 1995r. Rentę to ciągle mam terminową do dziś.A I-gr miałem do 2014roku,bo podjąłem sie pracy(kwiecień2012)która polegał na siedzenia w szefa aucie i trzymaniu zeszytu.i trwała tylko do grudnia 2002r)W roku 2014 była komisja tekst doktorka orzecznika "ale pan pracował!!!" i od tamtego czasu miałem 2 komisje w domu,spr. w sądzie pracy i odwołałem sie do sądu do Wrocławia. A od tego roku zacząłem wszystko od nowa.KOmisje w domu ....I trwa to do dania dzisiejszego!!!)brak oka,niedowład ręki prawej,mały niedowład prawej nogi,ubytki kości czaszki(trepanacja 6 krwiaków) problemy z wymową,utrata przytomności) i jak ja mam się nie bać podjąć jakiejś pracy????
    odpowiedz na komentarz
  • sami jesteście winni tej sytuacji
    szkoda
    12.10.2017, 19:49
    Nie jestem wstanie pracować, nawet w domu, może góra 4-8godz w tygodniu ale nie dziennie!, Jedynie w domu, ale nie ma takiej pracy dla osoby która nie jest programistą czy informatykiem. Nie mam aż takiego mózgu. Nie ma ofert np pracy ty[u moderacja portali, a szkoda, podejrzewam ze wiele ON by się podjęło takiej pracy, ja tak, ale na maks 8h w tygodniowo. Kolejną przeszkodą w moim przypadku jest brak porządnego, sprawnego komputera, brak stacjonarnego internetu i telefonu, to jest nie do przeskoczenia, brak funduszy na okulary i komputer, oraz brak zgody konserwatora budynku na podłączenie internetu i telefonu. Koło się zamyka, nie tylko ja jestem w takiej sytuacji. Co mi po pracy na poczcie, czy w innym miejscu, jeśli nie mam na to zdrowia. Jest tyle portali internetowych, które stać na zatrudnianie moderatorów, ale z opublikowaniem komentarza trzeba czekać do rana, albo końca weekendu, nawet taka Integracja ma moderacje tylko pn-pt w wyznaczonych godzinach, a czemu nie zatrudni kilka osób na popołudnie czy noc, weekend , osób które pracowałby w domu? Chętnych byłoby sporo.
    odpowiedz na komentarz
  • 89lukos
    89lukos
    09.10.2017, 15:27
    jak zwykle dużo gadają a nic z tego nie wyniknie dla pisu niepełnosprawni najlepiej ze by po umierali
    odpowiedz na komentarz
  • Umiarkowanie z tym lekkim
    karol
    09.10.2017, 14:54
    Stabilne przepisy będą "promować " rzeczywistą niepełnosprawność w orzeczeniach. Lekko z lekkim nie będzie drodzy pracodawcy.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas