Będzie jedno orzeczenie? Rząd szykuje reformę orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy

Mam umiarkowany stopień byłem wsanatorium w Gołdapi skrócono pobyt nie możliwe wykonywanie zabiegów ,brak możliwości wykonania testu zawodowego ? Co z takimi ludźmi brak renty nowa komisja uznała lekki stopień tona bruk.

czas najwyższy uporzadkowac niezdolnych do pracy ! W innych krajach tak nie ma dużo rencistów jies procentowe ubytki na zdrowiu i przekwalifikowania bo cos taki człowiek powinien robic to co może a nie III grupa stala i renta kto to widział ? Tylko w Polsce ZUS na to stać! A potem nie ma pieniędzy na naprawdę bardzo chorych ludzi. Jedni zyja na plecach drugich i ma być dobrze? Brawo PIS bardzo dobrze myślicie tylko żeby troszkę tempo przyspieszyc!

Ciekawe czy nadal będą preferencje dla pracujących niepełnosprawnych czy przekwalifikowanie i kopa w tyłek na rynek pracy.

Ponieważ mój problem to cukrzyca I stopnia, więc ja wypowiem się od strony chorych na cukrzycę. Doradzam: 1. Orzecznictwo, zasady - orzekanie w jednej instytucji; 2. Orzekanie o stopniu niepełnosprawności uzależnione od choroby, a nie od lekarza (opracowany wykaz chorób i okres na jaki wydawane jest orzeczenie) 3. Komisje orzekające z lekarzami specjalistami, psychologami …..ludźmi, 4. Odpisy dokumentacji na cele orzecznictwa bezpłatne, 5. Refundacja wkłuć do pomp insulinowych nie tylko DO 26 lat, ale na stałe, refundacja nowości w lecznictwie przecież lepiej zapobiegać skutkom niż potem łożyć na leczenie powikłań, 6. Przyznawanie rent socjalnych – zmienić te chore przepisy - to chore określenie ‘niezdolny do pracy”(raz z cukrzycą I stopnia chory dostaje rentę, a na następnej komisji lekarz uznaje że jest zdolny do pracy - i nie dostaje renty) - to w rezultacie która komisja orzekła prawidłowo i co najważniejsze, która zgodnie z przepisami? Renta socjalna jak sama nazwa mówi powinna być przyznawana każdej osobie niepełnosprawnej, jak sama nazwa mówi powinna poprawiać sytuację socjalną osoby niepełnosprawnej ….. A na pewno powinna być przyznawana osobie uczącej się do zakończenia nauki. Rodzic nie jest w stanie pomóc w mieszkaniu, wyżywieniu i lekach (jeżeli studiuje w mieście odległym od miejsca zamieszkania).Cukrzyk pracujący fizycznie u prywaciarza nie długo będzie cieszył się brakiem powikłań.. 7. Dlaczego cukrzyk prawo jazdy dostaje przeważnie - tylko na dwa lat? I tak tylko od niego zależy czy będzie odpowiedzialny za kierownicą. W tej chwili wiąże się to tylko z utrudnieniem mu życia i pieniędzmi na lekarza, na nowe prawo jazdy, i oczywiście z czasem na to załatwianie. Życie cukrzyka I stopnia nie jest łatwe. Wszystkim na pierwszy rzut oka wydaje się, co to za choroba ? W tej chorobie jednak konieczne jest ciągłe badanie poziomu cukru, w dzień i w nocy. Nie da się odpocząć od choroby nawet na chwilę. Myślenie ile zjadłęm/am, ile się ruszałem , jaki poziom cukru, ile podać insuliny. Na studiach nie ma ulg. Wizyty lekarskie, badania wszystkie zajęcia trzeba odrobić. Wygląda się na zdrowego więc nikt się nie rozczula. Chory musi zrobić wszystko - to co zdrowy i poradzić sobie z chorobą i wszystkimi sprawami z nią związanymi. Cukry zazwyczaj i tak nie dają się utrzymać w ryzach, lekarze specjaliści to wiedzą. Student , to ciągły stres, życie nieunormowane bo na zajęcia chodzi się o różnych porach. Stres, nerwy prowadzą do tego że cukier rośnie do 300-400.Później bardzo trudno go zbić. W pracy nie ma lepiej, najlepiej ukryć chorobę bo …… wiadomo o pracę trudno! Pozdrawiam

Bulwersujące jest to, że tej chwili osoby nieuleczalnie chore otrzymują rentę na trzy lata a co z tą ogromną liczba osób, które mają rentę na stałe a którym wg dzisiejszych zasad renta się nie należy ???? Podobno ZUS szuka oszczędności !

Prezes ZUS ma być przewodniczącą w orzekaniu o niepełnosprawności. ZUS to rozdęta administracja i ciepłe posadki na wyższych stanowiskach dla kolesi! Rząd szuka pieniędzy wśród niepełnosprawnych kalek!

Prezes ZUS stanie na czele komisji orzekania o niepełnosprawności- będą dziać się cuda ozdrowienia!

Teraz wygląda jak w całej Europie i oczywiście PIS chce to zmienić. Znowu będziemy zaściankiem z nieważnymi w świecie dokumentami

jak nie wiadomo o co chodzi,to jak zwykle chodzi o kasę/tylko,że inwalidzi i niepełnosprawni i tak kosztują państwo mniej ,niż różne pensje i nagrody ,np. funkcjonowanie dotychczasowego systemu jest do bani,bo np.już zagwarantowane/ustawą przecież ! / ulgi czy dofinansowania dla osób niepełnosprawnych każdy prezydent miasta może sobie dowolnie obniżyć ustawą podjętą przez radę miasta tłumacząc decyzję niedostatecznym brakiem środków na w/w cele - to ja się pytam,które przepisy i ustawy obowiązują? te podjęte przez sejm i senat czy te podjęte przez radę miasta? które są nadrzędne a które mają im podlegać? z logiki wynika,że uchwały i ustawy obowiązujące i przyjęte przez rząd,ale w moim mieście,okazuje się , prezydent i rada miasta mają prawo to zmienić,-czuję się przez to ,jakbym mieszkała w innym,oddzielnym państwie,Polsce B ,projekt nowej ustawy?? śmiechu warte! nawet jak go opracują i wejdzie w życie,to jak z własnego doświadczenia wiem - dowolna rada miasta przyjmie swoją ustawę i to ona będzie obowiązywała w moim mieście , mając sobie za nic ustawę podjętą przez rząd! gdzie my żyjemy ????

Przewodniczącym będzie Prezes ZUS. Już czujmy się wyleczeni.

Moim zdaniem po co wydawać pieniądze na ponowne orzekanie dla niepełnosprawnych emerytów? Ja mając trwałe nieuleczalną niepełnosprawność przez ponad 50 lat co rok lub dwa miałam KIZ, WZON tylko niegdyś do celów Sp-ni w której pracowałam a potem do karty parkingowej. Jednak nawet rozpoznanie mam z sufitu wzięte bo nikt mi nie zlecił stosownych badań. Po co dalej płacić z budżetu za to żeby orzecznicy kolejny raz nas zobaczyli? Po tylu latach nie jesteśmy zdrowsi a mając emeryturę nie powinno nas to dotyczyć!

Zapewne będzie to w ramach weryfikacji,oczywiście dokonanej przez Zakład Uzdrowienia Społecznego.Na siłę chcecie zmniejszyć bezrobocie wśród ON,odbierając renty?Niestety jeszcze nikomu się to nie udało.Wzrośnie tylko skala ubóstwa i większość tych ludzi przejdzie do opieki społecznej.W ramach prewencji można jedynie kogoś wysłać do sanatorium.Nie tędy droga.

To o czym piszesz można w bardzo prosty sposób zweryfikować. Osoba dorosła niepełnosprawna która NIGDY nie pojęła nauki w szkole, w szkole specjalnej, WTZ, szkołach specjalnych zawodowych , ZAZ, - bo się tam po prostu nie nadawała a była jedynie pod opieką rodziców czy OREW , czyli te najcięższe przypadki powinny być uprzywilejowane do tak wysokiego świadczenia. Problem polega na dużym nadużyciu przez rodziców aby to świadczenie dostać. Mama potrafi wmówić lekarzowi, że jej dziecko dorosłe musi chodzić w pampersie albo może nieświadomie odkręcić gaz! i już gotowe. Dlaczego nie ma jakiegoś konkretnego zarządzenia , ograniczeń? Ten zasiłek pielęgnacyjny powinien zaspakajać potrzeby ON a nie rodzica bo to nie jest wynagrodzenie za trud wychowawczy. Rodzice dorosłych N często sprawiają wrażenie jakby im się wszystko należało ale to są zdrowi rodzice podczas gdy my ON też zakładamy rodziny i wychowujemy dzieci! i co? ktoś nas wspiera pomocą finansową?

jest plan " za życiem" 4000zł, trzeba już myśleć jak dać przyszłym niepełnosprawnym. oczywiście po trupach do celu, czyli po obecnych niepełnosprawnych. Drugi temat 1200+ dzieci i młodzież niepełnosprawni już dostają na chorowanie, tylko dlaczego nie dostanie ciężej chory po 50 r.ż. ? Czy Pani Premier słucha się syna księdza ? że tak po katolicku podchodzi do niepełnosprawnych?

A Ci co mają tylko stopień niepełnosprawności ( nie mają renty ) to co ?

Biorąc pod uwagę dotychczasowe osiągnięcia legislacyjne rządu i to, jak wygląda orzecznictwo - jest szansa, ze 3/4 ON okaże się dostatecznie sprawnych, żeby im odebrać całkowicie orzeczenia. Bo na posłuchanie środowiska nie liczę.

Przede wszystkim pierwszoplanowo zweryfikować wszystkich niepełnosprawnych głównie tych pełnoletnich na których jest pobierane niemałe świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 1400zł. Połowa z nich jest samodzielna, a świadczenia są wyłudzane bo nie chce się iść do roboty. Byłyby spore oszczędności np na 500+.

To powoływanie nowych komisji to zarobek i duże pieniądze dla osób tam zasiadających.Co jeszcze takiego wymyślą aby zabrać i ograniczyć pieniądze ludziom chorym.Zdrowi nie pracują a inwalidzi mają iść do pracy.Wszystkie obietnice Pisu to jedna wielka ściema nic nie robią by poprawić sytuację niepełnosprawnych .Zostaje tylko walczyć o swoje i o swoje dzieci na ulicy.

Jeśli się okaże, że będzie to na naszą nie korzyść to i my wyjdziemy na ulice . Rozdajecie pieniądze zdrowym ludziom którzy często rezygnują z pracy , tak jak w przypadku programu 500 plus czy zasiłków 1400 zł dla opiekuna ON (który jak wiemy jest baaardzo często naciągany) Pozbieracie nam renty i każecie iść do pracy w ramach rehabilitacji?? A zdrowe mamuśki, tatusiowie będą siedzieć w domu? Wam się coś pomyliło Zawsze uważałam, że pieniądze jakiekolwiek: renty, zasiłki pielęgnacyjne itp powinny trafiać bezpośrednio na ON chyba, że ma ona ustawowego opiekuna prawnego. Jestem zagorzałą przeciwniczką tego, że na ON żyrują wszyscy dookoła a same ON mają wielkie NIC. To proszę mi napisać czy to jest uczciwe, że ON ma pracować podczas gdy sąsiadka mająca ND dorosłe dostaje tak o 1400,siedzi właśnie na paznokciach podczas gdy jej syn jest w szkole specjalnej? To jest chamstwo

Ta sprawa ma inny podtekst i tzw.drugie dno.Tak jak pisze wielu poprzedników,tutaj chodzi jedynie o to,żeby jeszcze bardziej docisnąć ON i podstawić pod murem.Brakuje pieniędzy i rak do pracy.Rząd myśli,że przez to zwiększy się zatrudnienie,jeśli ZUS zabierze rentę.Nic bardziej mylnego.Może napiszmy prawdę gdzie brakuje i komu trzeba zabrać.Zawsze jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.Nie jestem zwolennikiem ani jednych ani drugich,ale tak wygląda tak zwana dobra zmiana.

Sporo mieliśmy ostatnio nowości: ustawa inwigilacyjna/policyjna, ustawa antyterrorystyczna (bez terrorystów), pomysł korelacji ZUS- i fiskusa, pomysł wprowadzenia e-paragonów itd. Polacy stracili prawa wolności obywatelskiej za 500 srebrników (zł). Ale to może dopiero początek ubezwłasnowolnienia narodu polskiego! Od 2006 roku jest podwyższony zasiłek pielęgnacyjny 153 zł. Do refleksji!

Polacy to strasznie zawistni i małostkowi ludzie................

"W jego skład mają wejść przedstawiciele ZUS, KRUS, a także resortów edukacji, obrony narodowej, rolnictwa i rozwoju wsi, finansów i rozwoju, sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i administracji, zdrowia oraz rodziny, pracy i polityki społecznej. To właśnie przedstawiciel ostatniego z ministerstw stanie na czele zespołu. Jako eksperci w pracach zespołu wezmą udział przedstawiciele PFRON, Naczelnej Izby Lekarskiej, Polskiego Towarzystwa Orzecznictwa Lekarskiego, a także organizacji pozarządowych działających na rzecz osób z niepełnosprawnością." po co tyle resortów? po to aby orzekając znów brać pod uwagę wykształcenie i doświadczenie zawodowe, może jeszcze status majątkowy? Po to by masowo uzdrawiać ludzi, orzekać na niekorzyść chorych, bo już obecnie mamy cuda na kiju tylko z powodu wyższego wykształcenia. Zmiany są konieczne, ale na korzyść chorych a nie korzyść systemu orzecznictwa! Zacznijcie weryfikować stare orzeczenia zwłaszcza rencistów bo tam 3/4 ma o wiele lepszy stan zdrowia niż nie jeden dzisiejszy człowiek bez orzeczenia! Zmiany tak, ale nie takie jakie PIS proponuje! WY robicie wszystko aby doprowadzić ON do śmierci głodowej lub z braku leków! Jak można pozwolić ludziom ON żyć za 200zł z zasiłku stałego!

Wszyscy rencisty zus, krus, socjalna bedą musieli stawić się przed komisją, bedą nowe orzeczenie jako ICF. Wiekszosc stracą rentę bo brakuje rąk do pracy.

WKU kategoria E podstawą do otrzymania renty socjalnej . Skoro nadajesz się jako syn/córka na "mięso armatnie " to najwyżej lekki stopień. Wyedukowany strzelec o protezach , spełni wymogi "jakiejkolwiek" pracy w czasie pokoju. Problem tylko jak godnie oprotezować za "proponowane" dofinansowanie. Leki też obiąć w/w "pomocą" .

Tam gdzie w skład wchodzi ZUS to tylko w jednym wiadomym celu.Odrzucić,zweryfikować niekorzystnie,nawet najtrudniejsze przypadki.ZUS to polski uzdrowiciel społeczeństwa.Jeśli po rozwiązaniu problemu z jednym orzekaniem przejdzie to do ZUS wiele osób nagle przeżyje tzw"cudowne uzdrowienie"

Czyżby Pani Szydło zaczęła proces uzdrawiania ON tak jak to czyni ZUS ? Przecież gdzieś trzeba znaleść kolejne pieniądze na 500+ prawda ?

Pytanie tylko na czym to będzie polegało czy znowu trzeba będzie stanąć na komisji??Na pewno tak przy tego typu zmianach . Kto będzie weryfikował?? Jeśli instytucja Zakład Utylizacji Społeczeństwa to będą duże problemy-mają nowe zasady nie dać świadczenia.

Nie za ciekawie mi to wygląda a przede wszystkim nie logicznie . Czy mógłby ktoś wytłumaczyć w komentarzu co pani Beatka wykombinowała?

Wreście o tym pomyśleli