piątek, 19 kwietnia 2024 r.
Komentarze
Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji- KRS 0000 102 130
niepełnosprawni.pl > Komentarze...

 
NASZ BIULETYN
Wpisz swoj e-mail:

Komentarz

Nadawca: Dana
Data: 23:58 18.01.2013
Tytuł: Dziękuję!
Od dłuższego czasu opieka nad moim  młodym mężem, chorym na Alzheimera,
stanowi dla mnie problem. Dziwi mnie bezduszność lekarzy i otoczenia, którzy
uciekają od tematu i nie potrafią, lub zwyczajnie nie chcą pomóc i być
drogowskazem w codzienności. Opieka nad chorym jest uciążliwa, wymagała (tak,
jak piszecie) mojej rezygnacji z dotychczasowego życia społecznego i
towarzyskiego. Przyjaciele i znajomi coraz rzadziej utrzymywali ze mną
kontakty. Zostałam sama z problemami, a najgorsze jest to, że w moim mieście
nie ma nikogo z kim mogłabym porozmawiać, wymienić się doświadczeniami.
Czytając niektóre komentarze na temat opieki nad leżącym w domu, dostałam
gęsiej skórki, czy naprawdę jest aż tak źle w naszym kraju? Czy społeczeństwo
rzeczywiście pozbawione jest uczuć, empatii, nie próbuje się utożsamiać z
danym problemem? Przecież wszyscy będziemy prędzej, czy później starzy, chorzy
i być może niektórzy z autorów owych komentarzy też będą wymagać OPIEKI... Cóż
wtedy? Mnie pomogliście, daliście nadzieję na lepsze jutro. Opisujecie, co
powinnam zrobić, np. podnosząc chorego z łóżka... Być może dla niektórych to
żaden problem, ale nie dla mnie, mój mąż ma swoją wagę i rzeczywiście nie
radziłam sobie, nie umiałam, nawet uszkodziłam sobie staw barkowy, który
obecnie jest po artroskopii. Gdybym miała wsparcie, nie cierpiałabym. Nie musi
tak być, powinniśmy mieć wsparcie. Łatwiej byłoby przełknąć gorycz, łatwiej
wytrzeć łzy w najtrudniejszych momentach choroby naszych bliskich i kochanych.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wiele ciekawych wskazówek, które będą mi
pomocne w opiece nad mężem, dziękuje.  
Copyright by Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji