Zamiast dofinansowań do wynagrodzeń przekażcie te pieniądze bezpośrednio osobą
niepełnosprawnym.
Jednak pod jednym warunkiem, że będą aktywnie uczestniczyły w rehabilitacji i
różnego rodzaju organizacjach społecznych.
Niech te osoby nie będą zmuszane - często ponad swoje siły, do pracy.
A niech się spełniają np. poprzez sport niepełnosprawnych, różnego rodzaju
szeroko rozumianą kulturę.
Jeśli ktoś z nich będzie czół taką potrzebę na pewno znajdzie jakąś pracę dla
siebie bez dofinansowania do pensji. 
I tak takie dofinansowanie dla osoby: 
- ze znacznym stopniem niepełnosprawności (całkowicie niezdolna do pracy i nie
zdolny do samodzielnej egzystencji) niech wynosi 
np. 200 %(lub więcej z zakazem pracy zarobkowej) najniższej krajowej.
- z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności (całkowicie niezdolny do pracy)
niech wynosi np. 50% najniższej krajowej.
- a lekki stopień niepełnosprawności (częściowo niezdolny do pracy) niech w
ogóle nie będzie dofinansowania.
Ponadto po wprowadzeniu zmian zrezygnować z dofinansowania przez PFRON
turnusów rehabilitacyjnych i sprzętu ortopedycznego.
Według mnie będzie to o wiele tańsze rozwiązanie i na pewno znikną problemy z
nieuczciwymi pracodawcami.