Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Minister Radziwiłł: powstanie zespół ds. poprawy sytuacji osób z niepełnosprawnością i ich rodzin

05.05.2016
Autor: Mateusz Różański
spotkanie na rozmowie u ministra Radziwiłła

- Pani premier jeszcze dzisiaj podpisze zarządzenie w sprawie powołania zespołu ds. opracowania rozwiązań w zakresie poprawy sytuacji osób z niepełnosprawnością i ich rodzin. Zespół będzie międzyresortowy i będzie obejmował Ministerstwa Zdrowia, Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Sprawiedliwości oraz Infrastruktury – powiedział minister zdrowia Konstanty Radziwiłł podczas spotkania, zorganizowanego 5 maja 2016 r. z okazji Międzynarodowego Dnia Godności Osoby z Niepełnosprawnością Intelektualną.

To właśnie w Ministerstwie Zdrowia powstał projekt stworzenia takiego zespołu.

- Zespół będzie zapraszał do współpracy ekspertów, w szczególności przedstawicieli organizacji pozarządowych, zajmujących się problematyką związaną z sytuacją osób z niepełnosprawnością i członków ich rodzin – mówił minister Radziwiłł. – Zamysł jest taki, żeby skoncentrować się na trzech obszarach: edukacji, zdrowiu i szeroko rozumianej sytuacji społeczno-zawodowej, ale także i kwestiach prawnych, np. ubezwłasnowolnieniu.

Międzyresortowo i całościowo

Minister Radziwiłł podkreślił, że plan zakłada zapewnienie właściwego wsparcia osobom z niepełnosprawnością od momentu poczęcia przez wszystkie kolejne etapy życia i powinien obejmować praktycznie wszystkie sfery życia. Dodał też, że kluczową rolę w procesie zmian odgrywać będą organizacje pozarządowe, których przedstawicieli zaprosił na spotkanie w sprawie powołania zespołu.

- Zdajemy sobie sprawę, że ustalenia międzyresortowe są trudne, ale wiemy, że tylko takie podejście do tematu da szansę na całościowe polepszenie losu osób z niepełnosprawnością – powiedziała na spotkaniu Teresa Kamińska, związana z „Fundacją Ja Też”, działająca na rzecz osób z zespołem Downa. – Nasza propozycja jest taka, by korzystać z doświadczeń organizacji rodziców, bo to oni zmagają się z różnymi barierami.

Teresa Kamińska podkreśliła, że rodzice dorosłych dzieci z niepełnosprawnością chcą się dzielić swoim doświadczeniem, by ułatwić życie innym, którzy znaleźli się w takiej sytuacji.

od lewej: minister Jarosław Pinkas, minister Radziwiłł, prezes Integracji Piotr Pawłowski i przedstawicielka PSOUU

Od lewej: sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia Jarosław Pinkas, minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, prezes Integracji Piotr Pawłowski i przedstawicielka PSOUU 

Możliwości, nie ograniczenia

- Bardzo mi się podoba pomysł stworzenia w Kancelarii Premiera takiego zespołu – powiedział Piotr Pawłowski, prezes Integracji. – Powinniśmy zastanowić się nad tym, kto w grupie osób z niepełnosprawnością najbardziej potrzebuje wsparcia i pomocy.

Jego zdaniem w takim myśleniu jest miejsce na mądrą i dopasowaną opiekę medyczną, wsparcie dla rodziny w momencie narodzin dziecka z niepełnosprawnością, a przede wszystkim patrzenie z perspektywy możliwości, a nie ograniczeń. Tak, by było jak najbardziej sprawne, mimo swojej niepełnosprawności.

- Warto też zastanowić się, jak stworzyć takie warunki, by osoby z niepełnosprawnością, które mogą pracować, mogły do tej pracy pójść – dodał Piotr Pawłowski.

„Bez państwa nie damy rady”

Nie jest na razie znana dokładna data rozpoczęcia prac przez zespół, który będzie działał pod auspicjami Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wiadomo jednakże, że kluczową rolę będą w nim odgrywać przedstawiciele strony społecznej.

- Obiecuję, że jak tylko ten zespół zaistnieje, to rozpoczniemy tę pracę z państwa udziałem. Bez państwa pomocy zrobienie tego, o czym dzisiaj mówiliśmy, jest niemożliwe. Identyfikacja potrzeb jest wielokrotnie ważniejsza, niż to, co ktoś w ministerstwie wymyśli sam z siebie – powiedział na zakończenie spotkania minister Konstanty Radziwiłł.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Zespół
    tireza
    17.09.2016, 22:59
    Jaki zespół po co i do czego.matka,opiekun osoby niepełnosprawnej nie potrzebuje durnych rad,bo one niczego nie wniosą.potrzebna kasa,ulgi,które ułatwia nam zycie. Ustawowo wprowadzić bezpłatne wejściówki dla niepełnosprawnych i ich opiekunów wszędzie. obiekty muzealne,kina teatry,baseny,siłownie. to sa spore wydatki na które nas nie stac. Bezpłatne leki,ulgi w opłatach. Dofinansowanie z MOPS-u to fikcja.Przychodzi gówniara po studiach i chce aktywizowac zawodowo osobe,która przeszła leczenie onkologiczne,ma wirusa watroby typu c. Ta osoba ma 3 lata do emerytury. nauczy się gówniara jakiejs formułki zaczyna szukac kasy ale u rodziny.Nie wstydzi się wysłać MOP-su do matki majacej 84 lata. Jak jej nie wstyd.
    odpowiedz na komentarz
  • dofinansowania rehabilitacji
    OLA KAŁUZNA
    29.05.2016, 15:37
    czy kiedykolwiek będą dofinansowania do rehabilitacji czy turnusów rehabilitacyjnych bo takich nie mamy od 2007 r. od czasu rzadów p Tuska w powicie tomaszowskim dla dzieci,młodzierzy i dorosłych z upośledzeniem umysłowym , jak realizować bariery architektoniczne ze świdczeń pielęgnacyjnych i alimentacyjnych aby stworzyć im godziwy byt w przyszłości i aby pracownicy socjalni w starostwach powiatowych gdzie zwracamy się ze swoim zapytaniem czy prośbą odnosili się godnie do osób niepełnosprawnych i ich rodzin a nie tak jak pani wiesława słuzewska w powiatowym centrum pomocy rodzinie w Tomaszowie MAZ.
    odpowiedz na komentarz
  • Zgłoszenie
    irek
    15.05.2016, 11:04
    Cokolwiek powstaje powinno mieć swój nadzór by prawidłowo działało np. koperty dla niepełnosprawnych zgodnie z ustawą nieprawidłowa ilość nieprawidłowy rozmiar urzędy miast ich służby nie odpowiadają za to że ustawa nie jest respektowana a można to rozwiązać prostym sposobem chętnie przedstawię zespołowi różne propozycje skutecznych zmian by ułatwić życie osobom niepełnosprawnym
    odpowiedz na komentarz
  • zespół/ jeszcze jeden?
    EK/
    08.05.2016, 15:37
    Ja uważam że w naszym kraju akurat organizacji i przeróżnych jednostek zajmujących się pomaganiem niepełnosprawnym jest dostatek i różne ministerstwa też o tym wiedzą, Powołanie nowego zespołu da tyle że kilka/naście osób / z kręgu ministra/ będzie miało bardzo dobrze płatną pracę a niepełnosprawni jeszcze jeden organ do którego będą mogli zwracać się o pomoc i tyle. Obecnie mamy rzecznika,PEFRON,PCPR, Zespół Orzekania o Niepełnosprawności,WTZ-ty,nawet ZPCH, ileż to ludzi pracuje dla niepełnosprawnych i co z tego wynika? chyba tylko tyle że nie ma skąd wziąć pieniędzy na podwyżkę zasiłku pielęgnacyjnego czy opiekuńczego bo wszystko zżera biurokracja.
    odpowiedz na komentarz
  • trzeci sort
    rema
    06.05.2016, 17:45
    Moja córka ma 4-kończynowe dziecięce porażenie mózgowe i IQ 136. Po maturze zaczęła uczęszczać na zajęcia w ośrodku stowarzyszenia ,gdzie ja pracuję jako terapeuta zajęciowy. Ponieważ nasze stowarzyszenie z powodu braku środków zaczęło mieć kłopoty finansowe i działalność naszego osrodka jest zagrożona ,podopieczni stracili poczucie bezpieczeństwa . Na zajęciach z komunikacji społecznej oświadczyli ,że czują się obywatelami 3 sortu i najważniejsze że urodzą sie dzieci niepełnosprawne a potem niech sie rodzice pałuja za 153 zł.
    odpowiedz na komentarz
  • Znowu wziąść na przetrzymanie
    pedro
    06.05.2016, 15:28
    Kolejne ble, ble. W dzień godności Matki wyszły na ulicę, więc pani premier zareagowała. Usłyszeliśmy znowu....powstanie zespół , polepszymy los, pomyślimy, rozważymy...itp. tylko KIEDY ?? . Już na wstępie zaznaczono - że musimy jeszcze poczekać ILE I NA CO ?? Na Boga toć nas jest 4 miliony obywateli niemal tyle co dzieci objętych programem 500 + , a nikt się z nami nie liczy. Margines, dopust boży tak się nas traktuje. Ludzie myślą, opiekunowie dostają 1300zł za opiekę i jeszcze im mało. A do kogo dociera, że jak do tych 13000 dodamy rentę socjalna z pielęgnacyjnym wychodzi 2000 tys. ALE Na 2 OSOBY !! - czyli po tysiąc na łeba i za to trzeba żyć, opłacić media, świadczenia, leczenie, leki i rehabilitację - no poszaleć można rzeczywiście jesteśmy roszczeniowi. A rzeczywistość . Na zajęciach w ŚDS-sie na które chodzi moje dorosłe dziecko przewidziano pół godziny rehabilitacji tygodniowo dla tylko jednej osoby. Zasada kto pierwszy ten lepszy, kto się pierwszy zdąży zapisać ten ma w następnym tygodniu rehabilitację. To nie żart a codzienność , która jak widać na ministerialne szczeble nie dociera. i Jak te obiecanki to taka prawda jak obiecana DUDA - POMOC , to możemy jeszcze bardzo długo czekać. Nasi politycy jak trzeba potrafią pięknie mówić i obiecywać , dużo gorzej tylko jak przychodzi do realizacji ich obietnic. My jesteśmy tylko NIEPEŁNOSPRAWNI a nie NIEDOROZWINIĘCI jak usiłuje się nas traktować i najwyższy czas by tam na górze rządzący to zrozumieli.
    odpowiedz na komentarz
  • Kochani władcy i włodarze
    sandokan
    06.05.2016, 12:56
    Nie potrzeba żadnego nowego ciała do stwierdzenia czego potrzebują osoby niepełnosprawne . To dla Was jest to potrzebne bo wiąże się to z możliwością załapania się na kasę. Dla nas ON potrzeba sprawiedliwego traktowania : a więc "waloryzacji rent i emerytur" , oraz wyższych kwot dodatków do nich : dodatek opiekuńczy (dzisiaj to 153 zł) , czy dodatek pielegnacyjny ( ponad 208 zł ) , to nawet nie kpina - to hańba ! Jak można spokojnie patrzeć na to że rodziny z niepełnosprawnym dzieckiem mają te "dodatki" wyższe podczas kiedy my od kilku lat nadal jesteśmy dyskryminowani. My którzy ten kraj podnosiliśmy z gruzów dzisiaj traktowani jesteśmy jak zbędny balast okrętu
    odpowiedz na komentarz
  • wózki co trzy lata
    Justyna
    06.05.2016, 09:30
    Poproszę o zmianę w zasadach przyznawania wózków dla dzieci niepełnosprawnych nie co trzy lata ,ale wtedy kiedy wózek robi się za mały i spełnia oczekiwań.Wózek jest za mały za ciasny lekarz wypisał zlecenie a pani w nfz powiedziała że można dopiero wózek starać się za rok,a czym syn ma do tej pory się poruszać siedzieć w domu i czekać aż minie rok .
    odpowiedz na komentarz
  • Póki co, wydmuszka,...
    Ryszard
    06.05.2016, 08:53
    Deklaracja zbudowana na ogólnikach z której póki co nic nie wynika. Oczekuję na konkret.
    odpowiedz na komentarz
  • Pytanie
    Danka
    06.05.2016, 06:28
    Tylko jak ja mieszkam na.wsi to w jaki sposób będę oglądał się skontaktować w sprawie pomocy
    odpowiedz na komentarz
  • banialuki...
    Jahooo
    06.05.2016, 00:54
    Do tego nie trzeba powoływać kolejnego ciała, bo każdy niepełnosprawny Wam powie jakie są problemy w "edukacji, zdrowiu i szeroko rozumianej sytuacji społeczno-zawodowej". .. Wystarczy że posłuchacie co do Was mówimy od lat oraz wywiązywać się z już złożonych deklaracji.
    odpowiedz na komentarz
  • Psychologia i Psychiatria jak Religia!
    gustaw
    06.05.2016, 00:14
    Jest inny brdziej ważny problem który Ministerstwo Zdrowia w swoich działaniach uwzględnić powinno a mianowicie stan ochrony zdrowia psychicznego i trzeba te bariery przekraczać ponieważ zaległości w tych tematach występują a miliony osób na margines społeczny niezrozumieniem ich potrzeb są spychane co wzrostem cierpień społecznych skutkuje. Przypomnieć należy, że w tym temacie należy ściśle współpracować z religią i głośno o tym mówić a lekarzy psychiatrów i psychologów kierunkować do nowych wyzwań i tak nauki kształtować aby wzajemne przenikanie nabytej wiedzy religijnej i świeckiej systematycznie następowało. Nauka w tych obszarach jest w ciągłym rozwoju i z wielką odwagą stara się nadążac za potrzebami Pani Bogna Białecka co trzeba przyuważyć i rozgłosu nadać.
    odpowiedz na komentarz
  • Pobicie chorego z abazją z połamaniem kości i urazami wewnętrznymi we własnym domu bez żadnego powodu przez strażmiejską w Bydgoszczy
    Grzegorz Szczawiński Bydgoszcz ul. Krucza 12 85-308
    05.05.2016, 23:57
    25 .06.2013 do mojego domu bez żadnego powodu na oczach wielu świadków wdarli się bandyci w mundurach straży miejskiej w Bydgoszczy.Wyrwali mi kule z rąk i wywlekli na ulicę Jaskółczą.Bardzo brutalnie torturowali,łamiąz kości ,które pękały z trzaskiem.Uniemożliwili wzywanie pogotowia ratunkowego i zakuli w kajdany na plecach.Oskarżono mnie przed sądem pod przysięgą onapad na funkcjonariuszy na ulicy i chodzenie jak normalny człowiek.To jest szczyt bestialstwa.W wyniku tych brutalnych tortur lekarz orzecznik ZUS przyznał znaczny stopień niepełnosprawności i opiekę.Po tych obrażeniach przebywałem łacznie 3 miesiące w szpitalu walcząc ożycie.Do chwili obecnej ciężko choruję i mam i gr.niepełnosprawności.Prokuratura w Bydgoszczy uporczywie zamyka dochodzenie i wydaje mi się że chroni szczególnie okrutnych bandytów. Zwracam się o pomoc.
    odpowiedz na komentarz
  • Mozliwosci i ograniczenia
    Michal wieczorek
    05.05.2016, 21:05
    Dziendobry panim ministrom m9je imie i nazwisko michal wieczorek mam pytanie do ministerstwa sluzby zdrowia i polityki osub niepelnosprawnych jak bylo pogotowie ratunkowe u osoby niepelnosprawnej i np byla podloczona w domu do aparatury medycznej utrzymywajoce serce i tlen i robili badania lekarze oraz stracila przytomnosc i pani lekarka zakazm pracy takiej osobie to co w tedy ma zrobix taka osoba?
    odpowiedz na komentarz
  • Kto z niepełnosprawnością potrzebuje wsparcia i pomocy
    Borzoi
    05.05.2016, 19:59
    Powinniśmy zastanowić się nad tym, kto w grupie osób z niepełnosprawnością najbardziej potrzebuje wsparcia i pomocy. To proste - pomocy potrzebują niepełnosprawni a nie otoczenie niepełnosprawnych. A może trzeba powołać zespoły które ustalą kto jest mniej lub bardziej niepełnosprawny. Nowy zespół pożywi się na niepełnosprawnych. Ale za 153 zł DAMY RADĘ.
    odpowiedz na komentarz
  • Oby byly namacalne rezultaty takich dzialan
    ON czytelniczka
    05.05.2016, 18:21
    Bo na razie cala pracecw tym zakresie na miare swoich mozliwosci wykonuja (za "państwo") rodziny ON i trzeci sektor. I tak,trzeba wrecz walczyc z obowiazujacymi skostnialymi procedurami by cokolwiek osiagnac.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas