Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Wielki mały kłopot

02.04.2008
Autor: Tomasz Przybyszewski
Źródło: Dodatek Praca 8/2008

Choć o osobach bardzo niskich lub bardzo wysokich często trudno powiedzieć, że są niepełnosprawne, to jednak na co dzień boleśnie odczuwają swój nietypowy wzrost.logo Praca

Wzrost 90 proc. ludzi mieści się w granicach ok. 155-190 cm. To dla nich projektuje się w zasadzie wszystko: odzież, sprzęty domowe, budynki, środki transportu. Na wyższych i niższych od tej normy czekają niedogodności. Wysocy narzekają np. na krótkie łóżka i muszą uważać, aby w tramwaju nie rozbić głowy o metalowe uchwyty. Niscy mają dosyć trudności z dosięgnięciem do towarów ułożonych na wyższych półkach w sklepach oraz tego, że trudno kupić dostosowane rozmiarami meble. Osoby bardzo wysokie i bardzo niskie mają problemy także w pracy.

Na szczęście pomocny jest im Kodeks pracy wraz z odpowiednimi rozporządzeniami (np. ''W sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe''). Art. 215 Kodeksu pracy zaznacza, że ''maszyny i inne urządzenia techniczne powinny być tak konstruowane i budowane, aby (...) uwzględniały zasady ergonomii'', czyli były optymalnie dostosowane do możliwości pracownika. Ma to zapewnić jak najwyższą efektywność i zapobiec utracie przez niego zdrowia.

Zasady ergonomii dotyczące wzrostu są dość proste.

Osoby bardzo niskie:
- muszą mieć obniżony blat lub móc korzystać z podnóżka, czyli mieć możliwość płaskiego oparcia stóp,
- wszystkie przedmioty znajdujące się na biurku muszą mieć w zasięgu rąk,
- powinny mieć dostęp do odpowiednio nisko ustawionych sprzętów biurowych, np. drukarki,
- podczas pracy fizycznej, np. przy taśmie, nie mogą mieć stale uniesionych rąk - trzeba zamontować im podest,
- nie mogą wspinać się do maszyn roboczych - konieczne jest dostosowanie maszyny lub zamontowanie podestu.

Osoby bardzo wysokie:
- do pracy przy biurku muszą mieć zapewnioną przestrzeń na nogi - mieć możliwość swobodnego ich postawienia; konieczne więc będzie podniesienie blatu,
- powinny mieć dopasowane do wzrostu krzesło,
- muszą mieć zapewnioną nieco większą przestrzeń po bokach, z powodu dużego zasięgu ramion,
- przy pracach fizycznych najważniejsze jest, by nie musiały pracować pochylone.

Stanowisk niedopasowanych do wzrostu nie zaakceptuje Inspekcja Pracy. Ergonomiczne stanowiska, poza komfortem, mają bowiem przede wszystkim eliminować choroby zawodowe, a także schorzenia typowe dla osób o nietypowym wzroście. Pracodawca powinien zadbać o dostosowanie stanowiska do wzrostu, jeśli nie chce, by pracownik zbyt często przebywał na zwolnieniu lekarskim.

Ergonomia po polsku

Pojęcie ergonomia stworzył w 1857 r. przyrodnik prof. B. Jastrzębowski. Oznacza ona dostosowanie urządzeń do określonych przez anatomię, fizjologię i psychologię cech sprawności człowieka. Test oceniający Polaków pracujących przy komputerach wykazał w 2006 r., że 1 proc. z 3191 osób pracuje na stanowiskach, które spełniają wymogi ergonomii.

Skutki złej postawy ciała wg ergonomisty dr. hab. R. Palucha

NIEWŁAŚCIWE POSTAWY / PRAWDOPODOBNE MIEJSCA DOLEGLIWOŚCI
- siedzenie zbyt wysokie / kolana łydki (drętwienie)
- siedzenie zbyt niskie / barki, szyja, odcinek lędźwiowy kręgosłupa
- siedzenie bez podnóżka / kolana, stopy, odcinek lędźwiowy kręgosłupa
- głowa nadmiernie pochylona / odcinek szyjny kręgosłupa (degeneracja chrząstek międzykręgowych)
- ramiona wygięte ku przodowi, na boki lub ku górze / odcinek szyjno – barkowy kręgosłupa, staw ramienny, ramię

*****

Artykuł powstał w ramach projektu "Integracja - Praca. Wydawnicza kampania informacyjno-promocyjna"
współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas