Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Zabawa z grawitacją

24.08.2023
Autor: Katarzyna Paliczka, fot. Archiwum FizjoBungeeTherapy / Rehamedica
Źródło: Integracja 3/2023
Zdjęcie z zajęć terapeutycznych "zabawa z grwatiracją"

„FizjoBungeeTherapy” to nowa forma niezwykle efektywnej i bezbolesnej terapii, która powstała z myślą o pacjentach z problemami zdrowotnymi, wymagających stałej i długotrwałej rehabilitacji. Pozwala też na fitness w grupach i indywidualnie.

Kiedy całkiem niedawno z moim zoperowanym kolanem po raz pierwszy przekroczyłam progi gliwickiej poradni rehabilitacyjnej Rehamedica, spotkałam chłopca, który na korytarzu siedział spokojnie na wózku i czekał na swoje wejście do sali ćwiczeń. Nieco później na tejże sali spotkaliśmy się ponownie: chłopiec, tym razem uzbrojony w rękawice bramkarskie był podwieszony w specjalnej uprzęży i z zapałem wyłapywał kolejne piłki, które w jego kierunku rzucał rehabilitant. Po tym meczu mały pacjent został płynnie przesunięty w stronę bieżni, na której czekała go kolejna porcja ćwiczeń.

W następnym tygodniu na tej samej sali i w tej samej uprzęży ćwiczyła pacjentka, która 18 lat ukończyła już jakiś czas temu... 

- Nazwaliśmy to „FizjoBungeeTherapy” (FBT), czyli antygrawitacyjny trening funkcjonalny przy użyciu odciążenia dynamicznego. Mówiąc zaś obrazowo: ćwiczymy z pacjentem w podwieszeniu, dzięki czemu pracuje on w warunkach odciążenia – wyjaśnia Małgorzata Wójcik, twórczyni tej koncepcji pracy, współwłaścicielka przychodni. 

- Terapia powstała z myślą o pacjentach neurologicznych z dużym ograniczeniem funkcjonalnym, np. chorujących na SMA, z porażeniem czterokończynowym czy SM (stwardnieniem rozsianym). Wszystkich tych, którzy nie są w stanie się spionizować klasycznie, a równocześnie, by zapobiec kolejnym dolegliwościom wynikającym z ciągłego przebywania w jednej pozycji (typu: odleżyny, problemy z krążeniem czy wręcz z oddychaniem), tej pionizacji bezwzględnie wymagają. Co więcej, trzeba pamiętać, że stosowane metody pionizacji statycznej ze względów zdrowotnych są dla części pacjentów po prostu niedostępne.

Zajęcia w sali

Nowa forma terapii jest wynikiem osobistych doświadczeń Małgorzaty Wójcik, która z osobami niepełnosprawnymi pracuje od wielu lat, propagując przy tym hasło „Ruch to życie, życie to ruch”. Jest nie tylko rehabilitantką, ale i byłą sportsmenką, zatem rolę aktywności w naszym życiu zna od strony praktycznej.

W Gliwicach pacjentów w podwieszeniu można spotkać m.in. na wspólnych prekursorskich zajęciach grupowych fitnesSMAnia. Ich przeprowadzenie umożliwia zamontowany na sali system do podwieszania, z niezwykle istotnym elementem, jakim jest specjalna uprząż, w której pacjent bezpiecznie i wygodnie może korzystać z różnych form aktywności.

Uprząż składa się z pasów okalających ciało i podczepionych gum (tubingów), przyczepionych do sufitu i pasa pacjenta. Dzięki odpowiedniemu doborowi liczby tubingów można dopasować wymagane do wybranych ćwiczeń obciążenie.

Co ciekawe, urządzenie zostało zaprojektowane tak, by można je było montować również w domach osób niepełnosprawnych i wykorzystywać w jak najszerszym zakresie, m.in. do ich przemieszczania i transferu.

Z systemu FBT z powodzeniem mogą korzystać pacjenci, którzy z powodu stanu zdrowia do tej pory nie byli w stanie używać pionizatorów – także osoby dorosłe, bez względu na wzrost, wagę, występujące deformacje lub przykurcze. 

- W przypadku pacjentów neurologicznych (ograniczonych ruchowo i zmagających się z bólem) rzadko dochodzi się do tzw. pozycji wysokich najczęściej rehabilitacja kończy się na pozycjach półśrednich. Tymczasem to właśnie pozycje wysokie przynoszą najlepsze efekty. Dzięki FBT pacjenci, którzy do tej pory w normalnych warunkach (czyli bez odciążenia) nie byli w stanie wykonać żadnego ruchu, w trakcie ćwiczeń nabierają pewności siebie i mobilizują się do dalszej, najczęściej bezbolesnej aktywności w pełnym możliwym zakresie – wyjaśnia Małgorzata Wójcik. 

- Prowadzone w ten sposób ćwiczenia m.in. likwidują przykurcze, zwiększają siłę i wytrzymałość mięśni, zapobiegają ich zanikowi, poprawiają koordynację nerwowo-mięśniową, działając przy tym przeciwbólowo i przeciwzapalnie. 

Niezwykle istotnym elementem ćwiczeń jest również ich aspekt psychologiczny, spionizowany pacjent pracuje bowiem „twarzą w twarz” z rehabilitantem, który na bieżąco jest w stanie korygować wykonywanie zadania. Osoba podwieszona może również obserwować innych ćwiczących i wchodzić z nimi w bezpośredni kontakt.

FBT nie zastępuje tradycyjnych metod, ale skutecznie je uzupełnia i urozmaica. Jest niczym fitness w klubie, bo bardziej kojarzy się z rekreacją niż tradycyjną rehabilitacją.

Zajęcia w domu

Największą zaletą tego rozwiązania jest szansa na prowadzenie stałej rehabilitacji w domu. W sytuacji, gdy większość osób niepełnosprawnych ma dostęp do zajęć w ograniczonym zakresie, możliwość codziennego wykonywania ćwiczeń ma fundamentalne znaczenie bądź dla poprawy ich stanu zdrowia, bądź też dla utrzymania aktualnego stanu.

Warunkiem jest posiadanie w domu podnośnika do przenoszenia pacjenta, ściennego lub sufitowego. Podnośniki są sprzętem, który odciąża opiekunów w przenoszeniu (refundowanym z różnych środków), a odpowiednio doposażony – tworzy sprzęt rehabilitacyjny do ćwiczeń. 

- Nasi pacjenci mają nieograniczony dostęp do aktywności ruchowej działają wtedy, kiedy chcą i ile chcą. Co więcej, wykonywane ćwiczenia nie muszą mieć charakteru ściśle terapeutycznego. Pacjent w podwieszeniu może skupić się na wykonywaniu wszelkich codziennych czynności: przygotowywać obiad, oglądać telewizję lub bawić się z dziećmi – wylicza twórczyni systemu. 

- Niezwykle istotna jest również kwestia ograniczenia problemów logistycznych związanych z dowozem pacjenta na terapię. Pół biedy, jeśli osoba niepełnosprawna mieszka w mieście, gdzie nie ma kłopotów z dostępem do transportu, czy to publicznego, czy też prywatnego.

Dla niepełnosprawnych mieszkańców małych miejscowości problemy z logistyką często oznaczają zamknięcie w domu i brak możliwości prowadzenia skutecznej terapii. Pracując z FBT, osoba niepełnosprawna jest więc w stanie nie tylko zaoszczędzić swój czas i pieniądze, ale też nie musi absorbować opiekunów.

Zajęcia online

Dodatkowym usprawnieniem tej formy terapii z całą pewnością będzie uruchomienie platformy internetowej, dzięki której możliwe stanie się nawiązanie interakcji między terapeutą a pacjentem, a co się z tym wiąże: monitorowanie konsekwentnie prowadzonych ćwiczeń i ich poprawności.

Zajęcia online umożliwią więc pacjentowi w sposób symboliczny „wyjście z domu” w ramach zajęć grupowych i stałe rozszerzanie i urozmaicanie terapii. Należy przy tym zwrócić uwagę na to, że dla osób niepełnosprawnych, które w codziennym funkcjonowaniu wymagają wsparcia osób trzecich, fundamentalne znaczenie ma posiadanie w domu urządzenia do transferu, które ułatwia życie nie tylko chorym, ale też ich opiekunom.

Idea FBT zmierza zatem do pełnego wykorzystania jego możliwości – zarówno jako dynamicznego pionizatora, jak i urządzenia do codziennych ćwiczeń. 

- Dzięki podwieszeniu mogę poczuć się jak na praw-dziwym treningu. Wzmacniam mięśnie, o istnieniu których nie miałam pojęcia. Mogę rozprostowywać prawie bezboleśnie przykurcze, a przede wszystkim uzyskałam możliwość biegania na bieżni – ocenia Nicola, która z tą formą terapii pracuje od sześciu lat. 

- Ćwiczenia na fizjobungee to dla mnie przede wszystkim możliwość zmiany pozycji. Jestem w stanie zrobić rzeczy, których normalnie nie zrobię, a do tego,  a może przede wszystkim, rehabilitacja przestała być nudna. Przyznaję, że początki nie były łatwe, miałam problemy z utrzymaniem głowy. Teraz nie jest to dla mnie najmniejszy problem. Jedno wiem na pewno: nigdy nie chciałabym wrócić do nudnych ćwiczeń na kozetce! – śmieje się podwieszona na podnośniku pani Ela.

Obie panie aktywnie uczestniczą również we wspomnianych grupowych zajęciach fitnessu. 

- W ich trakcie po prostu wykorzystujemy nasze systemy do transferu pacjenta. Zmieniamy jedynie kamizelki, dodajemy gumy, włączamy muzykę i działamy! – dodaje z uśmiechem Małgorzata Wójcik. A Wojtek, mój kolega bramkarz z pierwszego spotkania, dopowiada: 

- Lubię ćwiczyć w ten sposób, bo czuję się, jakbym naprawdę chodził!


Katarzyna Paliczka – kontuzjowana podopieczna Centrum Medycznego Rehamedica w Gliwicach

Małgorzata Wójcik prowadzi konto na Instagramie:

fizjo_bungee_therapy oraz stronę internetową:

www.fizjobungeetherapy.pl. 


Centrum Medyczne Rehamedica jest prężnie rozwijającą się placówką o profilu rehabilitacyjno-medycznym. Działa na Śląsku od 2005 r., stosując najnowsze techniki rehabilitacyjne, odpowiednio zmodyfikowane, oparte na precyzyjnej diagnostyce. Z każdym pacjentem indywidualnie współpracuje magister rehabilitacji. Gliwice, ul. Warszawska 37 A (od 10.00 do 20.00); tel. 32 333 23 92, 786 868 039; biuro@rehamedica.pl


Artykuł pochodzi z numeru 3/2023 magazynu „Integracja”.

Sprawdź, jakie tematy poruszaliśmy w poprzednich numerach.

Zobacz, jak możesz otrzymać magazyn Integracja.

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas