Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Jubileuszowy „Człowiek bez barier”

07.12.2022
Autor: Mateusz Różański, fot. Marta Kuśmierz
Widok na publiczność i scenę podczas Gali Człowiek Bez Barier 2022, która odbywała się w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego w Warszawie

Za nami dwudziesty już finał konkursu „Człowiek bez barier” W tym roku po raz pierwszy przyznano nagrodę „Młody Człowiek bez barier”. Przyznano też tytuł „Człowiek bez barier 20-lecia”.

Konkurs „Człowiek bez barier” jest organizowany przez Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji od 2003 r. wyłącznie dla osób z niepełnosprawnością. W 20. Już edycjach nagrodzono w sumie 111 osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Każda z tych osób przełamuje bariery i stereotypy dotyczące niepełnosprawności, pokazując swoją postawą i działaniem, że niepełnosprawność nie musi być ograniczeniem. W tym roku zdecydowano się poszerzyć formułę Konkursu i stworzyć osobną kategorię dla osób między 14 a 20 rokiem życia. Konkurs, jak co roku, honorowym patronatem objęła Małżonka Prezydenta RP Agata Kornhauser – Duda, która przesłała nagranie ze swoim przesłaniem do tegorocznych finalistów i laureatów.

Narzędzie do walki ze stereotypami

- Dotychczasowi laureaci to osoby szczególne, które pokazały, że sukces jest możliwy. Udowodniły, że niepełnosprawność nie przeszkadza w realizowaniu zamierzeń – mówiła Pierwsza dama — Wiemy, jak ważna jest konsekwencja w dążeniu do celu oraz wsparcie nie tylko rodziny i przyjaciół, ale też właściwych instytucji, które powinny ułatwiać realizację życiowych pasji i planów życiowych tych osób. Dlatego niewątpliwą zasługą Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji jest budowanie dobrej atmosfery wokół spraw dotykających bezpośrednio środowiska osób z niepełnosprawnościami. Wciąż niestety trzeba obalać stereotypy na temat niepełnosprawności, a konkurs „Człowiek bez barier” stał się jednym z najskuteczniejszych narzędzi, by to osiągnąć – podkreśliła Agata Kornhauser-Duda.

Wspólna pasja

Nagrodzeni i wyróżnieni w tegorocznej edycji Konkursu to osoby reprezentujące różne środowiska, grupy zawodowe i będące na różnym etapie życia, które łączy jeden wspólny mianownik.
- Mieliśmy bardzo trudne zadanie. Wszyscy nominowani do tej nagrody to osoby nieprzeciętne, łączy je wspólna pasja – działalność społeczna na rzecz osób z niepełnosprawnością, przełamywanie barier i nietraktowanie swojej niepełnosprawności jako ograniczenia, ale jako wyzwania – podkreśliła Prof. Elżbieta Zakrzewska Manterys z Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego, przewodnicząca kapituły Konkursu.

Człowiek bez barier 20-lecia

Tegoroczna, jubileuszowa edycja  „Człowieka bez barier” była okazją do spojrzenia na osiągnięcia i sukcesy dotychczasowych jej laureatów, ale też dania im możliwości włączenia się w tegoroczną edycję. Dlatego to właśnie 20 zwycięzców z poprzednich lat zadecydowało o tym, kto otrzyma tytuł „Człowiek bez barier 20-lecia”. A został nim założyciel Integracji i pomysłodawca konkursu, Piotr Pawłowski.

- Piotr zmieniał świat z miłością, z wdzięcznością, otwartością z dobrocią. Bardzo chciałabym podziękować Piotrowi za tę miłość i wszystkim ludziom, których poznałam dzięki Piotrowi i wszystkim, którzy byli i są zaangażowani w ten w proces zmieniania świata na lepsze — mówiła, odbierając statuetkę Ewa Pawłowska, obecna prezes Integracji i małżonka zmarłego w 2018 roku Piotra Pawłowskiego.

- Laureaci to też ludzie, którzy zmieniają świat, zaczynają od siebie. I w tym leży klucz do sukcesu – podkreśliła prezes Pawłowska.

Osobowość internetowa

Od lat Konkurs współtworzą również czytelnicy portalu Niepelnosprawni.pl, którzy swoimi głosami podejmują decyzję o tym, kto otrzyma Nagrodę Publiczności i tytuł „Osobowość internetowa”.

W tym roku nasi czytelnicy przyznali ten drugi laur nastoletniemu artyście Miłoszowi Broniszowi i blogerowi, który już w 2015 roku pojawił się na okładce magazynu Integracja.

- Czuję się przeszczęśliwy i szczególnie wyróżniony i czuję, że moje i nasze działania mają sens. To do czego udało mi się dojść, nie było możliwe bez rzeszy wyjątkowych ludzi – powiedział Miłosz Bronisz, odbierają statuetkę. Młody laureat podziękował za głosy czytelników i wsparcie, które otrzymuje od swoich bliskich, ale też od organizacji pozarządowych i wszystkich obserwujących jego działalność w Internecie.

2248 głosów

Nagroda Publiczności przypadła w tym roku Filipowi Waleckiemu, jedynemu na świecie ultra maratończykowi i posiadaczowi odznaki turystyki jeździeckiej z zespołem Downa, który w głosowaniu na portalu Niepelnosprawnipl  zdobył głosów  2248 głosów.

- To dla nas niesamowicie magiczny czas, który utwierdził nas w przekonaniu, że robimy dobrze. Chociaż syn się czasem krzywi i mu się nie chce, jak każdemu, to dzięki tej upartej konsekwencji my działamy i robimy dobrze – powiedziała w imieniu Laureata jego mama,  Małgorzata.

Takie samo prawo

Jak co roku Jury Konkursu przyznało także wyróżnienia. W tym roku otrzymały je trzy osoby. Jako pierwszej wręczone je Agnieszce Filipkowskiej, gliwickiej radnej i germanistce z tytułem doktora nauk humanistycznych.

- Byłam pierwszą osobą na wózku, która chodziła w Gliwicach do zwykłej szkoły, miała zwykłych nauczycieli i normalne nauczanie z innymi dziećmi. To były czasy, gdy zostałam  nauczona przez swoich rodziców, że wszyscy ludzie mają takie samo prawo do życia,  do edukacji i do kultury – podkreśliła wyróżniona.

Drifter z rekordem Guinnesa

Jury wyróżniło też Bartosza Ostałowskiego, który jest jedynym na świecie kierowcą driftingowym, prowadzącym samochód stopą, ale też malarzem.

- Wyróżnienie od Integracji jest dla mnie szczególnie ważne, gdyż Integracja była jedna z pierwszych gazet, które wpadły moje w ręce, gdy w wieku 20 lat stałem się osobą z niepełnosprawnością, gdy te swoje ręce straciłem – wspominał wyróżniony.

Bartosz Ostałowski ustanowił w tym roku Rekord Guinnessa w najszybszym drifcie w samochodzie prowadzonym stopą z niewiarygodnym wynikiem 231,66 km/h.  

Nie zapominajcie o Ukrainie

Już po raz drugi Jury konkursu zdecydowała się przyznać wyróżnienie Krzysztofowi Sternowi, poruszającemu się na wózku sportowcowi, prowadzącemu  Stowarzyszenie „Jedna Chwila”. W tym roku Krzysztof Stern bardzo intensywnie działał na rzecz uchodźców z Ukrainy, organizując m.in. zbiórki sprzętu.

- To już cztery lata od mojego ostatniego pojawienia się na Gali konkursu Człowiek bez barier. Wiele się od tego czasu zmieniło i wszyscy odczuwamy zmiany związane z wojną w Ukrainie. Zależy mi na tym, żebyśmy tę pomoc kontynuowali, bo te potrzeby są coraz większe, a chętnych do pomocy jest coraz mniej – mówił wyróżniony.

Korzystając  z okazji, Krzysztof Stern, podziękował ludziom i organizacjom zaangażowanym w pomoc uchodźcom z niepełnosprawnością.

Samorzecznik

Jako pierwszym w historii Konkursu laureatem nagrody „Młody Człowiek bez barier” został nastoletni samorzecznik z autyzmem, Jan Gawroński.

- To jest dobry znak pokazujący, że trzeba wspierać młodych aktywistów i aktywistki działających na rzecz osób w spektrum autyzmu i z innymi niepełnosprawnościami – powiedział po odebraniu statuetki.

Jan, mimo bardzo młodego wieku jest już bardzo znany w środowisku. Angażował się m.in. w Kampanię „Szkoła przyjazna dla autyzmu” czy w walkę o stworzenie środowiskowych domów samopomocy dla osób z autyzmem. Janek pojawił się też na okładce magazynu Integracja w 2019 roku.

Mamy zwycięzcę!

Osobą z autyzmem jest też zdobywca nagrody głównej dr Maciej Oksztulski, który jako pierwsza niemówiąca osoba z autyzmem obronił doktorat z prawa.

- Wszystkie wyrazy uznania, które do mnie spływają, dają nadzieję na pomyślność działań, które podejmuję na rzecz autystów i nie tylko. Będę się starał i mam nadzieję, że z Bożą pomocą i z pomocą życzliwych ludzi uda się zmienić świat na lepsze – powiedział przy użycia syntezatora mowy tegoroczny Człowiek bez barier.

Finałowa Gala odbyła się jak co roku na Zamku Królewskim. Wydarzenie uświetniła swoim występem wokalistka Laura Dziąba.

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas