Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Szczecin: proces patoyoutubera rozpocznie się jeszcze raz

03.08.2022
Autor: PAP, fot. pixabay
młotek sędziowski na podstawce obok mała otwarta walizka i waga symbolizująca sprawiedliwość

Proces patoyoutubera Łukasza W. Kamerzysty i dwóch innych osób oskarżonych o znęcanie się nad osobą z niepełnosprawnością rozpocznie się raz jeszcze. Związane jest to z ponad półrocznym zwolnieniem lekarskim sędzi rozpoznającej sprawę.

- Upłynął okres sześciu miesięcy i referat został podzielony, przelosowany pomiędzy innych sędziów. Pani sędzia (która wylosowała tę sprawę – PAP) zapoznaje się z tym, co ją zastało, a nie jest to jedyna sprawa" – powiedział PAP we wtorek rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala.

Wskazał, że proces rozpocznie się raz jeszcze, m.in. z odczytaniem aktu oskarżenia i złożeniem wyjaśnień.

Zarzuty i termin pierwszej rozprawy

Według szacunków sędziego Tomali, termin pierwszej rozprawy może zostać ustalony do końca sierpnia, a proces może się rozpocząć przed końcem roku.

Proces Łukasza W. „Kamerzysty” oraz Adriana S. i Wioletty K. rozpoczął się we wrześniu ubiegłego roku. Wszyscy usłyszeli zarzut znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na stan psychiczny, działając wspólnie i w porozumieniu.

Zarzut związany jest z nagraniem, które 9 kwietnia br. zostało zamieszczone w serwisie YouTube. Jak wskazali śledczy, podejrzani "znęcali się nad pokrzywdzonym poprzez nakłonienie go do wykonania poniżających i upokarzających go czynności", a następnie zarejestrowali to i udostępnili na kanale prowadzonym przez jednego z nich.

Sędzia wyłączyła wówczas jawność rozprawy wskazując, że w przeciwnym przypadku mogłoby dojść do naruszenia "w sposób istotny ważnego interesu prywatnego osoby pokrzywdzonej". Wyłączenia jawności nie chcieli obrońcy trojga oskarżonych. Adwokat Łukasza W. mec. Marek Mikołajczyk zaznaczył, że sprawa miała już "szeroki wydźwięk społeczny", ujawniony został też "szereg okoliczności z nią związanych".

Wyjaśnienia oskarżonych

Jak informowała prokuratura, przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu i złożyli wyjaśnienia.

Oskarżonym grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. 

Komentarz

  • Proces jawny,bez jakichkolwiek wykluczeń
    epi24
    10.09.2022, 13:20
    Nie mam jakiejkolwiek litości dla takich ludzi,znecania sie nad słabszymi.Choć pół roku,bez zawieszenia.W (mamrze),tam by zobaczyli co to prawdziwe życie i jak by ich potraktowano i zabawy szybko im by się odechciało juz na całe życie.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas