8 zł za godzinę parkowania na „kopercie” w Ojcowskim Parku Narodowym. Dyrekcja: zmian nie będzie
„Nie - nie ma takiej możliwości przede wszystkim ze względu na brak instrumentów prawnych pozwalającym naszym służbom kontrolnym na weryfikację posiadanych uprawnień przez osoby, które nie tylko parkowałyby zarówno w miejscach dla osób niepełnosprawnych, ale także na pozostałych miejscach parkingowych” – odpowiada nam dyrektor Ojcowskiego Parku Narodowego Tomasz Gierat na pytanie dotyczące planów zmniejszenia opłaty parkingowej na tzw. „kopercie” na terenie Parku.
Za godzinę parkowania na „kopercie” w Ojcowskim Parku Narodowym (OPN) posiadacz karty parkingowej zapłaci 8 zł. Na tę sytuację zwróciła nam uwagę Czytelniczka.
Niemiła niespodzianka
„Będąc na wakacjach z niepełnosprawnym synem spotkała mnie niemiła niespodzianka – opłata za miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych – 8 zł za godzinę. Nawet w Warszawie nie ma takiej ceny za parkowanie (państwowo). Rozumiem, że Park musi zarabiać na siebie i niech to robi, ale może z trochę niższą stawką dla osób niepełnosprawnych – pisze do naszej redakcji pani Izabela. – Szkoda jest mi osób, które wysupłały pieniądze ze skromnej renty, żeby zobaczyć to piękne miejsce i nie stać ich na zaparkowanie (przy mnie jedna z osób zrezygnowała z parkowania ). Trzeba zaznaczyć, że w pobliżu nie ma innych alternatywnych parkingów. My spędziliśmy w Ojcowie 4 godziny, cały czas mając z tyłu głowy, czy zdążymy wrócić w opłaconym czasie – konkluduje.
Pani Izabela dołącza także regulamin i cennik dostępny na stronie Parku.
Zwróciliśmy się zatem z prośbą o komentarz do tej sprawy do Ojcowskiego Parku Narodowego, właściciela i zarządcy parkingów „Pod Zamkiem” i „Złota Góra”.
Oprócz jednoznacznej odpowiedzi przytoczonej na początku artykułu, nie pozostawiającej wątpliwości, że zmian nie będzie, Tomasz Gierat wyjaśnia nam przyczyny takiego stanu rzeczy.
Za mało „kopert”
„W przypadku parkingów zarządzanych przez Ojcowski PN analiza sposobu korzystania przez kierowców z dostępnych miejsc parkingowych wykazała konieczność ujednolicenia zasad dla wszystkich parkujących, a przede wszystkim niepełnosprawnych Iegitymujących się ważną kartą parkingową z uwagi na ilość takich osób w powiązaniu z niewielką ilością miejsc parkingowych (np. na parkingu „Pod zamkiem” – ok. 70 miejsc parkingowych w tym 2 stanowiska oznakowane dla osób niepełnosprawnych)” – pisze nam w odpowiedzi dyrektor OPN.
„W tej sytuacji wprowadzenie zasad, iż z obowiązującej opłaty parkingowej zwolnione byłyby jedynie osoby niepełnosprawne legitymujące się ważną kartą parkingową parkujące tylko na tych 2 oznakowanych miejscach parkingowych, prowadziłoby do co najmniej niezadowolenia innych osób z takimi samymi uprawnieniami, jednakże parkującymi z braku wolnych miejsc parkowania dla osób niepełnosprawnych na pozostałych stanowiskach. Tym samym osoby te musiałyby wnosić stosowną opłatę, co w mojej ocenie trudno byłoby uznać za sprawiedliwe” – kontynuuje.
Dlaczego tak drogo?
Na nasze pytanie, dlaczego opłata jest tak wysoka, Tomasz Gierat wymienia długą listę powodów. Są na niej m.in. koszty utrzymania parkingu (np. kilkukrotne w ciągu każdego roku żwirowanie i wałowanie parkingu, sprzątanie z liści, opróżnianie koszy, odśnieżanie), ale są także koszty modernizacji parkingu, koszty eksploatacyjne parkomatów, a nawet usługi księgowe. Na końcu jednym z wymienionych powodów jest także zysk.
Tomasz Gierat wskazuje także, że wiele osób nie posiadających uprawnień, także zajmowało „koperty”.
„Niestety funkcjonariusze Straży Parku nie posiadają uprawnień do weryfikacji uprawnień takich kierowców. W świetle powyższego należy wskazać, iż ujednolicenie zasad wnoszenia opłaty parkingowej na parkingach Ojcowskiego PN dla wszystkich kierowców parkujących na tych parkingach nie tylko było uzasadnione, ale jest właściwe” – twierdzi Tomasz Gierat.
W jego opinii owo ujednolicenie spowodowało większą rotację parkujących pojazdów, dając możliwość zaparkowania większej liczbie kierowców.
Czytelna informacja
Pozostaje jeszcze kwestia jednoznacznej informacji dotyczącej opłaty za parkowanie na „kopercie”.
„Na parkingu nie ma informacji, że osoba niepełnosprawna musi płacić, ja nauczona wakacyjnym doświadczeniem oraz po informacji na waszym portalu, że któreś z miast wprowadziło opłatę – zapytałam. Płatności dokonuje się w parkomacie. Osoba, która nie zapłaci za postój lub nie ma biletu za szybą – dostaje karę 50 zł do zapłaty w danym dniu – inaczej jest wyższa – pisze do nas pani Izabela.
Dyrektor OPN twierdzi z kolei, że informacje o zasadach parkowania są w sposób czytelny umieszczone w wyciągu z obowiązującego regulaminu dostępnym na parkingach na specjalnych metalowych tablicach. Natomiast pełny regulamin jest umieszczony na stronie internetowej.
Zaprzecza, by wpływały skargi od osób niepełnosprawnych.
„Oczywiście zdarzają się przypadki sporadyczne – szczegóInie wobec ilości parkujących, iż osoba parkująca z nieznanych nam przyczyn nie zapoznaje się z informacjami umieszczonymi w sposób czytelny na parkingu, a jednocześnie nie zna obowiązujących w Polsce regulacji prawnych w tym zakresie i nie wnosi stosownej opłaty. Są to jednak w naszej ocenie odosobnione przypadki” – komentuje Tomasz Gierat.
Wielokrotnie na naszym portalu poruszaliśmy kwestię związane z odpłatnością za „koperty”. W Polsce nie ma jednolitego prawa w tym zakresie – czy „koperty” są bezpłatne, czy płatne i w jakiej wysokości ustalają odrębnie samorządy. Kilka lat temu opublikowaliśmy obszerny artykuł na temat odpłatności za „koperty” w Polsce.
Polecamy także nasz poradnik dotyczący karty parkingowej.
Piszcie w komentarzach, co sądzicie o wysokości opłat za „koperty” i z jakimi sytuacjami się spotkaliście?