Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Możliwy atak

09.03.2007
Autor: Tekst: Magdalena Gajda Konsultacja: Barbara Makowska, psycholog, konsultant Miejskiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Warszawie
Źródło: Dodatek Praca nr 2/2007


Pomimo systemu dofinansowania polscy pracodawcy nie chcą zatrudniać chorych na epilepsję, bo niewiele wiedzą o tym schorzeniu.

EPILEPSJA (padaczka) objawia się napadami wywołanymi przez gwałtowne wyładowania elektryczne w komórkach nerwowych mózgu. Atak (z franc. grand mal „duży napad”) trwa od kilku sekund do 3 minut. Towarzyszą mu: naprężenie ciała, drgawki, ślinotok, utrata przytomności, upadek. Większość epileptyków ma ledwo zauważalne objawy (z franc. petit mal „mały napad”). Padaczkę leczy się głównie lekami, które hamują ataki i nie utrudniają życia. Na przeszkodzie do rozpoczęcia przez epileptyka kariery zawodowej stoi zwykle niewiedza pracodawców i wynikające z niej uprzedzenia.

GDZIE NIE MOŻE PRACOWAĆ EPILEPTYK? Dostępność miejsc pracy jest zależna od rodzaju padaczki. Zwykle epileptycy nie mogą być zatrudnieni na stanowiskach produkcyjnych, przy obsłudze dużych maszyn i publicznych środków transportu oraz przy pracach na wysokościach i przy materiałach niebezpiecznych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pracowali w biurach zarządzających takimi firmami.

O CO POWINIEN ZAPYTAĆ PRACODAWCA CHOREGO NA EPILEPSJĘ, ZANIM GO ZATRUDNI?
Jaki ma rodzaj padaczki? Jak wygląda atak? Jak częste są ataki? Jak długo trwają i ile potrzeba choremu czasu, aby dojść do siebie? Jak mu pomóc? Czy przyjmuje leki i jakie mogą mieć działanie uboczne? Czy przy stanowisku pracy potrzebuje udogodnień, np. miękkiego fotela i nakładki na blat biurka? Warto też, aby pracodawca skonsultował się z lekarzem medycyny pracy doradcą zawodowym lub psychologiem, w celu oceny, czy nie istnieją przeszkody w zatrudnieniu osoby cierpiącej na epilepsję na danym stanowisku. Konieczne jest też szkolenie dla współpracowników na temat pierwszej pomocy w czasie ataku, podręczna apteczka i środki higieniczne.

PIERWSZA POMOC W ATAKU PADACZKI

  • podłóż choremu coś miękkiego pod głowę - np. sweter, aby zabezpieczyć ją przed potłuczeniem
  • połóż go na boku
  • nie wkładaj mu do ust żadnych twardych przedmiotów
  • nie podawaj żadnych leków, płynów ani jedzenia
  • jeśli napad trwa ponad 3-minuty, wezwij karetkę
  • po ataku chory może spać - nie zabraniaj mu tego.

Na podstawie: www.padaczka.2n.pl; o epilepsji czytaj też na www.niepelnosprawni.pl

***

Artykuł powstał w ramach projektu "Integracja - Praca. Wydawnicza kampania informacyjno-promocyjna"
współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Epi
    MEG
    09.12.2016, 20:35
    Duży atak trwa 3 minuty....tyle trwa atak w bardzo optymistycznie sprawę ujmując!Ciekawa jestem czy autor przeźył choć raz coś takiego? Atak trwający 7 do 10 minut kolejne 20 mija za nim złapie kontakt kolejne 10 dni zanim zbiorę myśli nie wspomnę o urazach fizycznych bo takim atakom towarzyszy upadek .Skutki uboczne przyjmowania leków są okropne od dermatologicznych po depresję włącznie. Chcę mi się śmiać jak czytam takie artykuły.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas