Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Soczi: Krężel i Ogarzyńska poza podium

14.03.2014
Autor: Natalia Łyczko
Źródło: sochi2014.com, inf. własna, if. prasowa

Na piątym miejscu zakończył rywalizację w superkombinacji zawodników niedowidzących duet Maciej Krężel i Anna Ogarzyńska. Do brązu zabrakło im niewiele ponad 2 sekund.

Piątkowy przejazd Maciej Krężel z przewodniczką Anną Ogarzyńską zakończyli z czasem 1:26.09, co zapewniło im pozycję piątą - i to samo miejsce zajęli w klasyfikacji końcowej superkombinacji. Wcześniej w slalomie nasza para alpejczyków zajęła miejsce trzecie, kończąc przejazd z czasem 56.49.

Maciej Krężel z Anną Ogarzyńską w supergigancie
Maciej Krężel z Anną Ogarzyńską w supergigancie, fot.: Maciej Kowalczyk

Pierwszą lokatę w superkombinacji mężczyzn w tej kategorii, mimo wyraźnie słabszego drugiego przejazdu (czwarty wynik w rankingu, a więc tuż przed Krężelem), obronił Rosjanin Walerij Redkozubow. Srebro wywalczył Amerykanin Mark Bathum, a brąz – Hiszpan Gabriel Juan Gorce Yepes.

Choć liczyliśmy na medal dla naszych zawodników, piąte miejsce jest bardzo dobrym wynikiem – to jedno z najwyższych miejsc Polaków w narciarstwie alpejskim na igrzyskach paraolimpijskich w ostatnim dziesięcioleciu. Od kiedy zmieniły się zasady rywalizacji i wprowadzono grupy łączone, zdobycie medalu jest bardzo trudne. Dodatkowo superkombinacja nigdy nie była specjalnością Krężela. 

Apetyt na więcej

– Daliśmy z siebie wszystko, co mogliśmy z siebie dać w tej chwili. Gdybyśmy mieli możliwość jeszcze raz przejechać się po tym samym torze, to byłoby lepiej. Trzeba wziąć pod uwagę to, że nie jeździmy w konkurencjach szybkościowych, nie trenujemy – mówił po supergigancie Maciej Krężel w rozmowie z naszym korespondentem Maciejem Kowalczykiem.

– Trasa była dość trudna, od góry była techniczna. Później nabierało się dużej prędkości na wszystkich ściankach. No i tutaj potrzebne jest to doświadczenie, to przyzwyczajenie do dużych prędkości. Było tez troszeczkę nierówności na odcinkach płaskich. Nabierało się prędkości na stromym odcinku, a potem wpadało się w nierówności. To też było utrudnienie, bo dość mocno rozbijało. I widoczność była coraz słabsza, chmury zaczęły schodzić coraz niżej – a w przypadku Macieja słabsza widoczność zabiera już  komfort jazdy – dodała Anna Ogarzyńska.

Krężel i Ogarzyńska w supergigancie dali z siebie wszystko, fot.: Robert Szaj
Krężel i Ogarzyńska w supergigancie dali z siebie wszystko, fot.: Robert Szaj

– Gdyby ktoś nam wcześniej powiedział, że zajmiemy piąte miejsce w superkombinacji, to byśmy się bardzo cieszyli. Apetyt wzrósł, gdy zajęliśmy trzecie miejsce w slalomie; liczyliśmy na jak najwyższą pozycję. Jesteśmy jednak na piątym miejscu – to dobra pozycja, ale cieszylibyśmy się oczywiście z tej trzeciej – podsumowała przewodniczka Krężela.

W ramach superkombinacji zawodnicy startują dwa razy: w supergigancie i w slalomie. Rezultaty zmagań są do siebie dodawane i wygrywa ten, kto uzyska najlepszy wynik. Supergigant w ramach superkomibinacji zaplanowano w Soczi na środę, jednak z powodu złych warunków na stoku rozegrano go dopiero dziś.


Głównym sponsorem serwisu Soczi 2014 jest:

Logo Allianz

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas