Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Komentarz: problemy z dostępnością Narodowego Spisu Powszechnego dobrze znane

02.04.2021
Autor: Beata Dązbłaż, fot. pexels.com
mężczyzna w ciemnych okularach siedzi i czyta brajlem przed nim komputer obok drugie stanowisko w tle półki z kiążkami

O problemach z dostępnością Narodowego Spisu Powszechnego 2021 dla osób niesłyszących, a ostatnio także niewidomych, pisaliśmy już kilkakrotnie na naszym portalu. Okazuje się, że problemy nie są nowe, a GUS już przy poprzednim spisie w 2011 r. otrzymał o nich informacje. 

Na pewno po raz pierwszy w historii podczas spisu w tym roku pytania spisowe mają być dostępne w polskim języku migowym. Informowaliśmy o tym na naszym portalu

Okazało się jednak, że spore problemy z  dostępem do spisu mają także osoby niewidome, o czym pisaliśmy niedawno.

Tak o spisie sprzed 10 lat pisze nasza stała felietonistka Hanna Pasterny, społeczniczka, dziennikarka i pisarka, sama nie widzi od urodzenia. Przytaczamy jej komentarz w całości.

135 błędów

„10 lat temu GUS również lekceważył niepełnosprawnych obywateli. Pisałam wtedy do GUS z ramienia stowarzyszenia, w którym pracuję. Apel o dostosowanie samospisu wystosowało też biuro europosła Jerzego Buzka, przypuszczam że także inne organizacje, instytucje oraz osoby fizyczne. Osoba niewidoma, która była wówczas na pięciomiesięcznym wolontariacie w Belgii, nie mogła spisać się ani u rachmistrza, ani przez telefon. Dla uczestnika jednego z naszych projektów, który ma poważną wadę wymowy spowodowaną porażeniem mózgowym, spisanie się przez telefon czy u rachmistrza też nie wchodziło w grę, a formularza nie był w stanie wypełnić z poziomu klawiatury. Ponadto kilka osób sygnalizowało nam, że spisowa infolinia jest bezpłatna tylko dla dzwoniących z telefonów stacjonarnych. W samospisie sprzed dziesięciu lat pierwszy problem pojawiał się już przy identyfikacji, bo trzeba było wpisać kod z obrazka. Był to problem nie tylko dla osób niewidomych i słabowidzących, lecz także dla wielu seniorów. W formularzu nie było alternatywnych opisów grafiki. Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego wykazała aż 135 błędów. Zapytaliśmy też GUS, kto był projektodawcą i technicznym wykonawcą elektronicznego formularza samospisu, jakie środki przeznaczono na stworzenie i wdrożenie oprogramowania, osoby z jakimi niepełnosprawnościami testowały formularz i kiedy zostanie poprawiony”. 

Za mała populacja...?

Hanna Pasterny pisze dalej: „GUS nie odpowiedział na większość pytań. Wklejam fragment odpowiedzi: „Uprzejmie informuję, że NSP 2011 realizowany jest w oparciu o rozległy skomplikowany, dedykowany system informatyczny, który jednakże z uwagi na fakt wykorzystywania go jedynie w przeciągu 3 miesięcy z natury rzeczy nie może uwzględniać wszystkich funkcjonalności. Dlatego też odstąpiono od wprowadzenia kosztownych funkcji dotyczących stosunkowo niewielkich populacji np. samospis dostosowany dla osób niewidomych). […] Główny Urząd Statystyczny nie przewiduje wnoszenia korekt do funkcjonalności aplikacji formularza elektronicznego z uwagi na fakt, że jesteśmy już w połowie realizacji spisu, a każda zmiana pociąga za sobą również konsekwencje finansowe. Funkcjonalność aplikacji formularza elektronicznego testowana była przed rozpoczęciem spisu przez zespół metodologów i informatyków oraz konsultowane z osobami biur spisowych z terenu każdego województwa. Nie było założeń dotyczących wprowadzania do aplikacji sentyzatora mowy lub innych usprawnień dla osób niepełnosprawnych, gdyż łączyło się to ze zwiększonymi kosztami oraz wydłużeniem czasu przygotowania aplikacji”.

Niektórzy łudzili się, że skoro Polska ratyfikowała konwencję ONZ o prawach osób niepełnosprawnych, mamy też ustawy o dostępności cyfrowej i zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami, tegoroczny samospis będzie dostępny dla wszystkich. Niestety po raz kolejny okazało się, że przepisy te są martwe, a osoby niepełnosprawne są obywatelami drugiej kategorii i nie trzeba się z nimi liczyć. GUS może bezkarnie łamać prawo” – podsumowuje Hanna Pasterny.

Narodowy Spis Powszechny ruszył 1 kwietnia.

 

Komentarz

  • Certyfikat zabezpieczeń
    Janusz
    02.04.2021, 12:22
    Jeśli maszyna, z którą łączymy się z portalem ma błąð certyfikatu, to też lepiej poszukać alternatywnego sposobu samospisu. Ryzyko przekazania innym naszych wrażliwych danych. Tak mam ze swoimi komputerami.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas