Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Rusza kampania „Jesteśmy dorośli – traktujmy się poważnie”

30.11.2020
Autor: inf. prasowa, fot. Kuba Szada-Borzyszkowski
dorosły mężczyzna na małym stołeczku z urodzinową czapeczką na głowie wokół niego grupa ludzi roześmianych z balonami i prezentami

Jesteśmy dorośli  traktujmy się poważnie  to hasło ruszającej 30 listopada kampanii społecznej, która zamyka 10. edycję projektu „5 zmysłów. O dorosłości” oraz cykl warsztatów twórczych Pracowni: Chcemy całego życia! Jej temat został wybrany i sformułowany przez uczestników i uczestniczki zajęć artystycznych – osoby z niepełnosprawnościami.

- Nastolatkowie, nastolatki i dorosłe osoby z niepełnosprawnościami często w społecznym postrzeganiu na zawsze pozostają dziećmi – modelowanie głosu, obdarowywanie nieadekwatnymi do wieku prezentami, nadużywanie zdrobnień, zwracanie się po imieniu bez uwzględniania formuły pan/pani, kierowanie pytań do opiekunów, głaskanie po głowie przez obce osoby i inne formy skracania dystansu społecznego – to tylko niektóre przykłady sytuacji wywołujących poczucie dyskomfortu – mówi Paulina Skorupska, jedna z kuratorek projektu „5 zmysłów”. 

Niepełnosprawność to też dorosłość

Osoby z niepełnosprawnościami mogą mieć trudności w wypowiadaniu się, komunikowaniu czy przemierzaniu przestrzeni. Mogą potrzebować wsparcia w niektórych, a czasem w prawie wszystkich obszarach życia. Jednak niepełnosprawność nie wyklucza dorosłości. Może w niektórych przypadkach hamować czy utrudniać dojrzewanie i rozwój, ale ich nie zatrzymuje. O tym mówi kampania społeczna „Jesteśmy dorośli, traktujmy się poważnie” w ramach projektu „5 zmysłów”.

- Dostrzegajmy wiek osób, z którymi rozmawiamy bez względu na stopień ich sprawności. Pytajmy o potrzeby i  wspierajmy wszędzie tam, gdzie jest to pożądane i konieczne, a pozostawiajmy wolność i decyzyjność tam, gdzie to tylko możliwe. Respektujmy obszary autonomii i niezależności, okazujmy szacunek, wzmacniajmy podmiotowość i wspierajmy działania emancypacyjne – dodaje Paulina Skorupska.

W tym roku w ramach „5 zmysłów” przygotowano 15 warsztatów dla osób z niepełnosprawnościami w całej Wielkopolsce. Większość zdążyła się odbyć przed wprowadzeniem obostrzeń pandemicznych.

Kultura dostępna

Rok temu, podczas 9. edycji „5 zmysłów” ukazała się publikacja „Atlas dla kultury. Jak udostępniać wydarzenia kulturalne osobom z niepełnosprawnościami?”. To siedem zeszytów, które pomogą organizatorom wydarzeń kulturalnych spojrzeć na ich dostępność z perspektywy osób z różnego rodzaju niepełnosprawnościami. Na bazie Atlasu w tym roku, w ramach projektu, przygotowano serię warsztatów on-line kierowanych do pracowników poszczególnych instytucji kultury: teatrów, bibliotek, kin, muzeów, estrad muzycznych, domów kultury i NGO. 

- Pierwsza edycja „5 zmysłów.audiodeskrypcja” odbył się we współpracy z Muzeum Narodowym w Poznaniu, a jego zwieńczeniem była sensoryczna wystawa dla osób niewidomych – przypomina Paweł Gogołek pomysłodawca projektu „5 zmysłów”. – Każdą edycję kończyłem słowami: „do zobaczenia za rok!” mając głębokie poczucie misji: promowania idei kultury dostępnej. Dzisiaj już wiem, że 10 odsłona projektu jest ostatnią, ale nie oznacza to wcale, że 5 zmysłów się kończy. Ten projekt dalej inspiruje innych. Dookoła widzę wiele wydarzeń, które są bezpośrednim przedłużeniem naszych działań. Obserwując to, jestem spokojny. Znowu mogę Państwu powiedzieć „do zobaczenia”… tym razem przy kolejnych projektach – dodaje Gogołek.

Organizatorem projektu „5 zmysłów” jest poznańskie Stowarzyszenie Edukacyjne MCA, współorganizatorem Centrum Kultury Zamek. Projekt jest dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, Miasta Poznania i Powiatu Poznańskiego.

Portal Niepelnosprawni.pl objął projekt patronatem medialnym.

 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Prawda
    Dynia
    03.12.2020, 13:49
    Nic mnie tak nie wkurza jak ignorowanie mojej obecności i pytanie o moje sprawy męża. I robią to LEKARZE! A szczytem była baba, która zapytała męża czy mam normalnie okres. W nowym wózku zrezygnowałam z rączek do pchania bo ludzie, bez pytania mnie, nagminnie mnie przestawiali, jak wieszak. Ludzie zamiast spytać czy mogę się przesunąć,bo na przykład zblokowałam drzwi,łapali za wózek i mnie po prostu przesuwali.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas