Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Marta Makowska: Brąz to ogromny sukces

05.09.2012
Autor: rozm.: Maciej Kowalczyk

Ten brąz we florecie ma dla mnie ogromną wartość. Nawet chyba większą niż cztery złota z Sydney, bo okoliczności, w których  zdobywałam ten brąz, są zupełnie inne, zupełnie inne realia życia – mówi Marta Makowska w rozmowie z Maciejem Kowalczykiem.

Maciej Kowalczyk: Trener Tadeusz Nowicki mówił, że Twoja wczorajsza walka to coś nieprawdopodobnego. Jak tego dokonałaś? Opowiedz o tym.
- Gdy dwa dni wcześniej usłyszałam rozkład grup, to byłam troszkę podłamana; nie widziałam kandydatki, z którą mogłabym wygrać. Z dziewczynami wszystkimi, które akurat miałam w grupie, ostatnio mi nie szło, także byłam przygotowana psychicznie na niewyjście z grupy i nastawiałam nawet trochę na to rodzinę. Okazało się, że nie było tak źle. Wygrałam walkę w grupie z Chinką – mistrzynią olimpijską z wczorajszego dnia – i z Rosjanką, bardzo dobrą zawodniczką, florecistką; było bardzo ciężko. Wyszłam z grupy, trafiłam na Niemkę, z którą do tej pory we florecie nigdy nie wygrałam, także tez byłam niezadowolona z tej przeciwniczki, ale widocznie stres był mobilizujący, bo wygrałam tę walkę. W rozgrywce o wejście do finału przegrałam z Chinką, ale to była bardzo wyrównana walka.

W szpadzie jesteś silniejsza niż we florecie – przynajmniej teoretycznie. Czyli dzisiaj może być lepiej? 
- Lepiej się czuję w walkach szpadowych, ale wczorajszy dzień kosztował mnie bardzo wiele sił fizycznych  i psychicznych. Odczuwam ból ręki, niestety nie zdążyłam wczoraj na żadną odnowę i dzisiaj ciężko trzyma mi się szpadę.

Ja mam wrażenie, że brązowy medal w Londynie to jest trochę więcej niż złoty w Sydney.
Tak, zgadza się – ma on dla mnie ogromną wartość. Nawet chyba większą niż te cztery złota z Sydney, bo okoliczności, w których  zdobywałam ten brąz, są zupełnie inne, zupełnie inne realia życia. Pracuję, mam córkę, muszę zajmować się domem, także jest dużo mniej sił i czasu na trening. Poza tym minęło 12 lat, jestem o 12 lat starsza, także ten brąz to dla mnie ogromny sukces.


Głównym sponsorem serwisu Londyn 2012 jest:

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas