Zmiana orzeczenia o stopniu niepełnosprawności
Dlaczego zmieniono stopień niepełnosprawności ze st. znacznego na umiarkowany, po dwóch latach, skoro dostarczyłam więcej dokumentów o stanie mojego zdrowia? Nawet ze skierowaniem do szpitala na operację, na przepukliny kręgosłupa C5 i C6 oraz L5, nie mogę chodzić, nie mogę w ogóle funkcjonować...
Szanowna Pani,
kwestia orzeczenia o niepełnosprawności lub o stopniu niepełnosprawności przez powiatowy zespół ds. orzekania o niepełnosprawności (druga instancja to wojewódzki zespół ds. orzekania o niepełnosprawności) to kwestia medyczna, a mniej prawna. Od niekorzystnego orzeczenia powiatowego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności można (postępując zgodnie z pouczeniem) odwołać się do wojewódzkiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności, a następnie można sprawę oddać do oceny sądu.
Warto pamiętać, iż od orzeczenia wojewódzkiego zespołu przysługuje odwołanie do sądu, które się składa za pośrednictwem wojewódzkiego zespołu. Zgodnie z art. 4779 § 2. Kodeksu postępowania cywilnego – organ rentowy lub wojewódzki zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności przekazuje niezwłocznie odwołanie wraz z aktami sprawy do sądu. Organ ten lub zespół, jeżeli uzna odwołanie w całości za słuszne, może zmienić lub uchylić zaskarżoną decyzję lub orzeczenie. W tym przypadku odwołaniu nie nadaje się dalszego biegu.
Zgodnie natomiast z art. 47710 § 1. Kodeksu postępowania cywilnego – odwołanie powinno zawierać oznaczenie zaskarżonej decyzji lub orzeczenia, zwięzłe przytoczenie zarzutów oraz wniosków i ich uzasadnienie oraz podpis ubezpieczonego albo osoby odwołującej się od orzeczenia wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności, albo przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika ubezpieczonego, albo osoby odwołującej się od orzeczenia wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności.
Warto na koniec wskazać, iż zdarza się, że wojewódzki zespół ds. orzekania o niepełnosprawności wydaje orzeczenie, które również zmienia orzeczenie powiatowego (miejskiego) zespołu w zakresie nie zaskarżonym przez odwołującego się, również czasami na „niekorzyść” odwołującego.
Z poważaniem,
Grzegorz Jaroszczyk, prawnik